Pomoc potrzebna od zaraz dla dwóch rodzin.

Pierwsza rodzina to starsze małżeństwo na emeryturze. Mąż jest przewlekle chory (nie wychodzi z domu bez pomocy innych), którym opiekuję się żona. Ów żona to starsza Pani w wieku Waszych babć. Żyją z dwóch emerytur i tego co dorobi sprzątając Pani Beata. Nie są to ludzi żyjący w skrajnej biedzie, ale są to osoby (zwłaszcza Pani Beata), które zmagają się z przeciwnościami losu ponad ich siły i wiek. Ostatnio mąż w drodze do lekarza wypadł z autobusu wystawiając sobie rękę. Tutaj pomoc to ulżenie w comiesięcznych wydatkach na leki.

Druga rodzina, której staramy się pomóc to małżeństwo z trójką dzieci, gdzie rok temu mąż doznał wylewu wskutek czego stracił pracę (kosztowna rehabilitacja, problemy z poruszaniem się samemu). Sytuacja rodziny jest ciężka, przewlekłe choroby, depresja domowników, niestabilność finansowa, brak perspektyw i kiepskie rokowania na leczenie. Nie wyleczymy, ale możemy pomóc dzieciakom w tych trudnych dla nich momentach. Wiem od mamy, że marzą się im nowe bluzy z kapturem (typu kangur). Chłopak (9 lat, lekki niedowład kończyn) ma talent do rysowania myślę o profesjonalnym zestawie do szkicowania. Córka wisi na telefonie, więc może słuchawki bezprzewodowe. Jest jeszcze Kacper, ale Kacper ma 3 lata i wszystko go ucieszy ;). Za zebrane pieniądze chce kupić powyższe rzeczy i ułożyć je pod choinką.

Nie chce prosić o duże kwoty, wierzę w magię liczb i efekt kuli śniegowej, gdzie każde kolejne 20 zł zsumuję się na realną pomoc dla wyżej opisanych rodzin.