id: 4dn8pu

Leczenie

Leczenie

Our users created 1 263 406 fundraisers and raised 1 452 455 398 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

Szanowni Darczyńcy.

Zapewne wiecie, że nasz tata Jacek przegrał walkę z chorobą nowotworową. Zmarł 16 listopada. Przed nami trudny czas. Coraz bardziej za nim tęsknimy i boleśnie odczuwany pustkę jaką po sobie zostawił... To tata dowodził całym domem - wszystko w nim organizował i naprawiał. Mimo rozdzierającego nas smutku musimy żyć dalej. Teraz na mnie i na moich braciach spoczywa obowiązek zadbania o nasz rodzinny dom. Celem zbiórki było zebranie środków na leczenie taty. Część zebranych pieniędzy oczywiście na to przeznaczyliśmy, lecz część środków jeszcze pozostała. Razem z braćmi chcielibyśmy przeznaczyć pieniądze na utrzymanie naszego domu, żebyśmy mogli bezpiecznie w nim mieszkać. Dom jest już ponad 25-letni i wymaga napraw. Z własnych środków - moich i brata (drugi jest niepełnoletni i jeszcze się uczy) nie jesteśmy w stanie wykonać napraw, drobnego remontu pokoi, renowacji pieca lub wymienić zepsuty sprzęt AGD. A nie wiadomo jakie problemy i wydatki związane z domem jeszcze nas spadną. Chciałabym, razem z braćmi, zwrócić się do Państwa z prośbą o pozostawienie zebranych pieniędzy na naszym koncie zrzutka.pl . Z całą pewnością pomogą one zadbać o nasz dom i zagwarantują nam mieszkanie w nim, w poczuciu bezpieczeństwa. Trudno mi słowami wyrazić podziękowanie za Państwa pomoc i hojność. Jest ona ogromna ! Wiem, że robiliście to dla mojego taty, z którym mieliście bardzo dobre relacje i po prostu go lubiliście i szanowaliście. Teraz ja i moi bracia prosimy o pomoc oraz wsparcie. Przesyłam Wam wszystkim proste, choć płynące z serca i przepełnione wdzięcznością - DZIĘKUJĘ ! Zuzanna Bujanowska




_____________________________________________________

POMÓŻCIE RATOWAĆ NASZEGO KOCHANEGO TATĘ - JACKA

Wiadomość o chorobie - złośliwym nowotworze jelita grubego spadła na nas jak grom z jasnego nieba na początku bieżącego roku.

Guz ma wielkość 11 centymetrów i nacieka na odbytnicę...

Na szczęście nie ma przerzutów, więc jest DUŻA NADZIEJA NA CAŁKOWITE WYLECZENIE !!!!!

Właśnie dzisiaj był poddany pierwszej operacji wyłonienia stomii. Aktualnie Tata będzie poddawany również serii naświetleń, które mają ograniczyć wielkość nowotworu. Niestety te zabiegi mocno osłabiają organizm.

Jest przygotowywany do poważnego zabiegu operacyjnego - usunięcia nowotworu.

Jest bardzo słaby i wyniszczony chorobą.

Potrzebuje wysokoenergetycznych posiłków, rehabilitacji i częstych kontroli w ośrodkach specjalistycznych.

Do tej pory oprócz leczenia refundowanego przez NFZ sami szukaliśmy alternatywnych metod, które mogłyby wspomóc leczenie.

Niestety, wszystkie te działania są bardzo kosztowne. Dotychczas udawało nam się finansować je z własnych środków, jednak nasze oszczędności już się wyczerpały. Nie dajemy rady !!

Tata otrzymuje świadczenie chorobowe w kwocie ok 1700 zł. - to tylko wystarcza na bieżące opłaty.

Ja jestem najstarszą córką, mam 23 lata i przejęłam opiekę nad całym domem i dwójką uczących się jeszcze braci.

Pomagam finansowo pracując i opiekując się naszą rodziną.

Oczywiste jest również to, że równolegle musimy próbować ,, normalnie " żyć.

Nie prosilibyśmy o pomoc gdybyśmy mogli poradzić sobie sami.

Jednak ta sytuacja nas przerasta ....

JEŚLI MOŻESZ TO PROSZĘ POMÓŻ

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments 1

 
2500 characters
  • OK
    Oliwia

    Wszyscy trzymamy kciuki za zdrowie Jacka!

    100 zł