Witam mam taki problem ze poważnie choruje od 2019 roku kilka zabiegów usuwane węzły chłonne, choruje na nowotwór typu chłoniak złośliwy ,jestem po chemioterapi, przeszedłem operację usunięcia węzłów chłonnych w 2019roku i teraz 28.04.2021roku była kolejna operacja kolejn biopsja usunięcie guza . Poza tą chorobą mam zakrzepice jestem po zatorze płuc. Cały czas muszę brać zastrzyki na rozrzedzenie krwi, na serce i inne. Do tego depresja lęki, padaczka, nadciśnienie.  Jest ciężko brakuje na leki życie wizyty transporty do lekarzy do szpitala na rzeczy potrzebne do życia . Nie wiem co będzie dalej .Narazie mam boleści i problemy z ruchem po operacyjne .Żyje w strachu i coraz większym bólu, nie wiem co mnie jeszcze czeka. Mieszkam z żoną i synem żona nie pracuje pomaga mi w tym trudnym czasie żeby nic się nie stało bo różnie się czuję także wolę żeby była na miejscu w razie problemów a problemów przybywa nic lepiej tylko gorzej .Jestem już na skraju wytrzymałości. 😥😢 Czuję się zmęczony psychicznie i fizycznie.