Cześć, przedstawiam Wam Ciastka. Ciastek jest to świetny 🐕. Uwielbia grać w piłkę , przynosić patyk, bawić się z dziećmi, kto Ciastka poznał ten wie, że jest to wyjątkowa psina. Niestety dwa dni temu ciastek wyszedł z podwórka i został potrącony przez lawetę. Od razu zabraliśmy go do weterynarza, okazało się że na szczęście nie ma złamań ani urazów wewnętrznych ale niestety Ciastek stracił czucie w jednej łapie....Potrzebuje leków i rehabilitacji inaczej grozi mu amputacja łapy. Nie wiem jaka kwota będzie potrzebna...narazie wydaliśmy kupę pieniędzy na pierwsze leki, badania i wizyty u weterynarza bo ten prosił aby codziennie przyjeżdżać pokazać jak rozwija się sytuacja oraz na zastrzyki . Jeśli nie możesz lub nie chcesz pomóc udostępnij ;)

Po dzisiejszej wizycie okazało sie, że utrata czucia w łapie jest najprawdopodobniej trwała...dodatkowo dziś podszas badania przez chirurga okazalo się że ciastek ma złamana łopatkę co prawdopodobnie jest przyczyną uszkodzenia nerwów w łapie dajemy mu jeszcze jakiś czas na regenerację i jeśli nie będzie poprawy niestety konieczna będzie amputacja łapy ;/ a co za tym idzie dużo więcej pieniędzy na pokrycie kosztów....