Kochani, ratujemy małą Pszczółkę!!

Pszczółka została znaleziona w opłakanym stanie.

Wychudzona tak, że przypominała wieszak na który naciągnięto futro, ważyła tylko 1,2 kg, a w swoim wieku powinna ważyć DWA RAZY tyle!

Zakatarzona, kichająca, opluwająca glutami wszystko wokół, z jednym zapyziałym okiem.

W uszach dramat - tak bogata kolonia świerzbu, że niedługo odkryłyby elektryczność...

Cały czas ma też okropną biegunkę.

I co gorsza - test płytkowy na FIV wyszedł dodatni....

Pszczółka ciągle jest leczona. Ciągle kolejne leki, a mimo tego nie zraża się do człowieka. Tak spragnionego miłości kota nie mieliśmy już dawna! Mała dosłownie wtula się z całych sił, ociera, krąży dookoła jak mała satelita, a przy tym bardzo dużo i radośnie gada.

Bez pomocy najpewniej nie byłoby jej już na tym świecie, a teraz ma okazję nie tylko wyzdrowieć, ale znaleźć dom, na dobre i na złe, kogoś kto przygarnie ją do serduszka i zrobi z niej swoje 'oczko w głowie'. Nie ciężko ją pokochać, jej przyszły właściciel to prawdziwy szczęściarz, choć jeszcze o tym nie wie :)

Uratowanie Pszczółki kosztowało nas do dnia dzisiejszego 803 zł. Czy to dużo za życie, zdrowie i szczęście jednego kota? Z jednej strony nie, bo zawsze warto zawalczyć! Z drugiej strony, dla nas to naprawdę duże koszta, bo Pszczółka jest jednym z kilkunastu kotów, które mamy pod opieką i faktury piętrzą się i piętrzą...

Pszczółka ciągle czeka na wyniki PCR na FIV, na zakończenie leczenia antybiotykiem, wtedy będzie mogła zostać wykastrowana i zaszczepiona.

Musimy w pierwszej kolejności opłacić tą fakturę, żeby mieć pieniądze na kolejne zabiegi. Jeśli uda się zebrać także na pokrycie kosztów szczepienia i kastracji (70+230zł stąd powiększona kwota zbiórki: 1103zł) kamień spadnie nam z serca - nie będziemy musieli się martwić o to, czy nas stać na opiekę nad Pszczółką.

Z całego serca prosimy Was o wsparcie.

Tak Pszczółka wyglądała po znalezieniu i zabezpieczeniu:

Już po kilku dniach leczenia oczka i dobrego karmienia wyglądała zupełnie inaczej:

Leczenie świerzbu nie należy do rzeczy, które Pszczółka lubi najbardziej, po myciu uszek wygląda jak gremlin:

Malutka jest bardzo dzielna :)

Dziękujemy za wsparcie.

------------------------------------------

Informacje o organizatorze

Odlotowe Koty - Dom Tymczasowy

Prowadzimy dom tymczasowy dla kotów, zajmujemy się także wszelaką pomocą kotom z Koszalina i okolic - wyłapujemy, kastrujemy, leczymy, znajdujemy domy, edukujemy, wspieramy i sami czasem ze wsparcia korzystamy.

Poniżej zdjęcia tylko niektórych z naszych podopiecznych, którym pomogliśmy.