Witam serdecznie. Jestem 50 letnią kobietą, która ostatnie lata pracowala w Niemczech jako opiekunka . Za każdym razem mowilam, że to ostatni raz. Jezdzilam niechętnie ale sytuacja mnie do tego zmuszała.zbieralam na mieszkanie. Udało się. Kupiłam na wsi mieszkanie. . Niestety do generalnegio remontu. Tylko na takie było mnie stać. Wiec znów musialabym wyjezdzac zza granicę co jest dla mnie udręką. Pojechałam kolejny raz .trafilam na tragiczne zlecenie. Zrezygnowałam. Przejechałam na inne i znów "mina". Wtedy coś we mnie pękło. Wrocilam do polski . Od czerwca zaczynam pracę,ale potrzebuję trochę dorobić. W szkole uwielbiałam malować. Mam zdolnosci manualne. Pomyslalam że mogę to połączyć. Pasję, hobby z dorobieniem do budżetu domowego. Od miesiąca szkolę się w domu z rysunków i wiedzy z internetu. Ale zanim stanę na nogi potrzebowałabym wsparcia . Byłabym ogromnie wdzięczna gdyby Państwo chcieli wspomòc moją artystyczną duszę. Marzyłam o malowaniu od czasów szkolnych , ale dopiero teraz mam odwagę żeby zacząć i spełnić marzenia. A przy okazji poprawić sytuację życiową, w której się znalazllam. Gorąco proszę o wsparcie, za które będę ogromnue wdzieczna i z góry Panstwu dziękuję 😊