Zbierać każdy może... Ja zbieram na realizację swojego marzenia.

A na co konkretnie zbieram, na jakie marzenie?

Już mówię, i może to będzie dla Was dziwne ale nie dla mnie :)

Moim celem jest sklep, a właściwie mały market alkoholowy i nie jest to żart z mojej strony.

Dlaczego tak, a nie inaczej?

Bo widzę w tym ogromny potencjał.

Czym miałby się wyróżniać ten od innych na rynku?

Przede wszystkim mocno rozbudowanym asortymentem wszystkich gatunków alkoholi tych bardzo popularnych i tych mniej, produktów regionalnych jak również piw kraftowych, niszowych ale nie zabrakłoby też tych z browarów komercyjnych, stale wprowadzanymi nowościami. Ogromną ofertą trunków w opakowaniach prezentowych i w niebanalnych kształtach, nie zabrakło by też samych opakowań prezentowych. Specjalnymi ofertami dla osób kupujących alkohol na wesela, imprezy urodzinowe, na prezenty:), na ciekawostki do uzupełnienia domowego barku i kolekcji dla koneserów.

Tygodniami tematycznymi np. tydzień wina czy tydzień whisky- tu pomyślałbym o zaproszeniu ludzi,którzy mogą podzielić się swoją wiedzą i pomóc wybrać ten czy inny trunek.

Możliwości jest bez liku.

Chciałbym stworzyć również stronę internetową z pełną ofertą sklepu z możliwością rezerwacji do późniejszego odbioru i być może udałoby się uruchomić sprzedaż wysyłkową na teren całego kraju.

Czy mam doświadczenie w branży?

Tak, pracowałem w sieci sklepów, w której tkwił ogromny potencjał na podbój rynku, niestety kilka złych decyzji szefostwa i chyba trzeba to nazwać po imieniu - ich zachłanność doprowadziły do upadku wszystkich sklepów tej sieci w bardzo krótkim czasie

po przejęciu ich od poprzedniego właściciela.

Chciałbym zostać dobrym pracodawcą dla dobrych pracowników, dać im pracę, która może być też pasją (nie mylić ze zbyt dużym spożyciem).

Pracę do której chce się przychodzić ze względu na atmosferę ale też i na wynagrodzenie

bo co by nie mówić to najlepszy motywator i podziękowanie za dobrze wykonaną pracę.

Bo to przecież od pracowników zależy jak Klient będzie odbierał sklep i czy do niego wróci.

I właśnie na to chciałbym uzbierać z pomocą Zrzutki i Waszą.

Otworzenie takiego przybytku to ogromne koszty, wynajęcie lokalu, wyposażenie, wizualizacje, reklama itp. Kosztów jest cała masa.

Niestety nie mam żadnej możliwości skredytowania tego pomysłu dlatego liczę właśnie na Was.

Jeśli podoba Ci się mój pomysł możesz mnie wspomóc, będę niezmiernie wdzięczny.:)

Dziękuję i mam nadzieję, że spotkamy się w sklepie innym i lepszym od wszystkich, które obecnie funkcjonują.

Pozdrawiam serdecznie

Michał