Pomoc dla Angeli
Pomoc dla Angeli
Our users created 1 231 535 fundraisers and raised 1 364 233 642 zł
What will you fundraise for today?
Description
Kochani to prywatna zrzutka i jakoś mocno osobista.
Pozwolę sobie opowiedzieć najkrócej jak umiem o mojej znajomości z Angelą. Znamy się dość krótko, bo od wybuchu wojny, ale wiecie czasami jak to jest, że czujemy, że ta druga osoba to taka bratnia/ siostrzana dusza i czas jakoś nie ma znaczenia.
I tak właśnie mam z Angelą.
Poznałyśmy się na dworcu jak szukałam wsparcia w przygotowaniu spotkania dla Uchodźców. Wojna trwała dopiero kilka dni, trudno we Wrocławiu było dotrzeć do osób, które napływały z różnych stron. Angela była kolejną wolontariuszką, którą prosiłam o pomoc. Ona przysiadła ze mną przy stoliku, wysłuchała i jakoś tak dobrze nam się rozmawiało, że zapytałam czy nie przyszłaby na to spotkanie. Zgodziła się. Nie wiedziałam wtedy, że uratuje mi tyłek. Zamiast 50 osób przyszło 200 i ona jako psycholog wzięła połowę do innej sali i się nimi zaopiekowała. Potem się dowiedziałam, że mieszka w Polsce od ponad 3 lat. Wcześniej na Ukrainie kierowała ośrodkiem pomocy dla Kobiet, które uciekły przed przemocą.
I tak nam się zaczęło. Zatrudniłyśmy Angelę w naszej fundacji BloomPro, gdy ruszyliśmy z projektem wsparcia dla Uchodźców -Kobiet i dzieci. Angela prowadziła terapię indywidualną i grupową dla Kobiet i dzieci, którzy mieszkali w Domu Ukraińskim Fundacji ZobaczMnie (mieszkało tam do lipca tego roku 200 osób) oraz tych, którzy dołączali z innych miejsc.
Angela to kobieta, która pomogła wielu innym, jako psycholog interwencyjny była ważnym wsparciem dla wielu kobiet na ostrym zakręcie. Spójna wewnętrznie, silna, mądra, życzliwa, cudowna Kobieta.
No i teraz ona jest na zakręcie.
31 lipca tego roku umarł jej mąż Alex. Walczyli do końca. Rak jelita grubego, potem przerzuty, kości, kręgosłup… 3 lata, 16 serii chemii.. nie będę pisać szczegółów, każdy z Was pewnie umie sobie wyobrazić co przeszli.
Mają 3 dzieci. Córka najstarsza jest już samodzielna, chociaż też przyjechała niedawno uciekając z wojny, zostawiając pracę i teraz ma dylemat, czy wracać, czy zostać u nas. Angela została w domu z 2-ką dzieci, synami w wieku 11 i 13 lat. Od początku jak tu mieszka wynajmuje mieszkanie we Wrocławiu. Mieli plany, by wziąć kredyt i mieć coś swojego, ale nie zdążyli.
Nie ma za wiele oszczędności, bo szły na bieżąco na leczenie, rehabilitację, życie….
No i widzę jak się martwi czy jej starczy na wynajem, szkolne różności dla chłopców, co Wam będę wiele pisać. Dlatego jeśli czujecie, że możecie jakoś wspomóc ją w tym momencie to z góry dziękuję za każdą złotówkę w swoim imieniu, ale przede wszystkim jej.
A jak ją zapytałam czy mogę zrobić zbiórkę, to płakała i płakała mówiąc, że nie chce być ciężarem dla innych.
Uściski Małgosia Maluśka
PS. A nasze zdjęcie sprzed roku, gdzie uśmiechu i radości było więcej, bo była i nadzieja, że Alex wyzdrowieje. Mam nadzieję, że przy naszym wsparciu poradzi sobie w tym trudnym okresie.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.