Dawno dawno temu żyła sobie księżniczka... Ukochała opowieści, poznała ich magię, nauczyła się ją tkać. Poświęcała długie godziny zapisywaniu historii, które zamieszkiwały jej wyobraźnię. Odkrywała kolejne tajniki tego rzemiosła. W końcu stała się jedną z Czarodziejek Opowieści, zaczęła też dzielić się tą pełną uroku sztuką z innymi.

Pewnego dnia zrozumiała, że chce stworzyć coś niezwykłego, co pomoże zarówno jej samej jak i innym spełniać dalej marzenia o rozwijaniu umiejętności pisania. Tak oto zrodziła się idea Planera.

***

Po wielu rozważaniach uznałam, że nie będzie to nic podręcznego do torebki, bo wtedy nie spełniałoby przynajmniej połowy funkcji, których potrzebuję. Poza tym ja nie noszę torebki ;) Wybrałam format B5. Planer będzie grubaśny, będzie miał ponad 350 stron, dlatego najprawdopodobniej poleży na biurku czy stole i tam będzie wspierał Twoją twórczość.

A co w środku? Układ maksymalnie trzech dni na stronie. Zadania i ćwiczenia pisarskie oraz rozwojowe. Cele, które możesz sobie postawić i potem monitorować ich spełnianie. Tabele pomagające wyrobić nawyki. Miejsce na pomysły. Miejsce na inne notatki. Licznik słów też się znajdzie i to w formie bardzo kreatywnej.

Okładka... okładkę pokażę niedługo, ale projekt mnie zachwyca <3

A teraz ważne ogłoszenie!

Ustawiłam próg zbiórki na 13000 zł. To mi pozwoli wydać Planer w takim nakładzie, by nie stresować się drożejącym papierem. Tym bardziej, że Planer może być używany w dowolnym roku, więc wolę mieć pewien zapas. Pomyślałam jednak, że warto świętować jakieś progi pośrednie. I dlatego...

...jeżeli przekroczymy próg 5000 złotych każda wpłacająca osoba otrzyma ode mnie specjalnie ułożony e-book z ćwiczeniami pisarskimi na temat, który wybierze moja społeczność na Instagramie.

Każda osoba. Ta wpłacająca 13 zł również. Ważne tylko, bym miała namiar mailowy na Ciebie. To oznacza, że za drobną kwotę możesz otrzymać później materiały warte kilkadziesiąt złotych. A osoby, które korzystały już z układanych przeze mnie zeszytów ćwiczeń, twierdzą, że są one naprawdę dobre.

Brzmi kusząco, prawda? Możesz o tym powiedzieć innym!

***

Poniżej znajduje się kilka odpowiedzi na pytania, które być może chcesz zadać.

Co to takiego ten kreatywny Planer?

To narzędzie, które łączy funkcję zwykłego planera z ćwiczeniami pisarsko-rozwojowymi. Brakowało mi czegoś podobnego, co zastąpi liczne zeszyty (choć nie wszystkie, bo uwielbiam papier), dlatego postanowiłam zaprojektować je sama.

W czym pomoże mi Planer?

Mam ogromną nadzieję, że Planer będzie wspierał przede wszystkim w pisaniu, ewentualnie innych działaniach twórczych. Każdy tydzień to jedno ćwiczenie, a ułożone są one w przemyślany sposób, by przez rok pracy z nim przejść konkretną ścieżkę - poznać lub ugruntować podstawy, nawyki pisarskie, przyjrzeć się swojej twórczości, zmotywować do niej, ale też rozwinąć się jako osoba.

Czy jest tam miejsce na plany dnia?

I tak, i nie. W Planerze na każdy dzień jest przeznaczona 1/3 strony formatu B5, w dodatku częściowo zagospodarowana. Na pewno wystarczy miejsca, by zapisać tam główne priorytety, ale na rozbudowane listy rzeczy do zrobienia potrzebujesz czegoś innego.

Czy są strony miesięczne?

Nie obiecam w tym momencie, ale jest szansa, że będą. Jedna strona, jeden miesiąc. Początkowo miało ich nie być, jednak otrzymałam o to pytania, więc przyglądamy się tej możliwości.

A czy jest miejsce na notatki?

Oczywiście! Przecież to ma być narzędzie dla pisarskich dusz, trzeba gdzieś zapisywać te wszystkie pomysły wpadające znienacka do głowy ;)

Czy Planer jest datowany?

Nie, choć jest dopasowany do układu czterech pór roku. Nie ma jednak problemu, by zacząć swój kwartał w dowolnym tygodniu i po prostu od niego odliczać cały rok.

Dla kogo jest Planer?

Nie ukrywam, że głównie dla pisarskich dusz, czyli osób, które kochają snuć opowieści. Jednak wiem z pewnego źródła, że po lekkiej adaptacji ćwiczeń skorzystają z niego również inne twórcze osoby.

Wpłacam i co dalej?

I czekasz na Planer :) Chociaż nie, najpierw jeszcze odezwij się do mnie na mail, który otrzymasz po wpłacie, bo nie będę wiedziała, jak Ci tą dedykację i te gwiazdki z nieba wysłać (tylko na terenie Polski).

Kiedy planowana jest wysyłka?

Jeśli się uda - a z doświadczenia wiem, że bywa różnie, szczególnie z drukarniami - chciałabym zacząć wysłać wszystko 17 grudnia. Pozostaniemy jednak w kontakcie mailowym, tutaj również pojawiać się będą aktualizacje.

Kim jest Lady V.?

Sporo by opowiadać... Czarodziejką Opowieści i nieuleczalną marzycielką - to na pewno. W cywilu mam na imię Kasia i mieszkam w moim ukochanym Gdańsku. Ukończyłam psychologię oraz etnologię i wiedzę z obu tych wspaniałych dziedzin przenoszę na pisanie. W sieci udzielam się najwięcej na Instagramie, gdzie prowadzę konto jako @ladyv.pisarka :) Staram się na nim dzielić wiedzą o tworzeniu opowieści oraz wspierać inne pisarskie dusze, a przy okazji nawiązuję kontakt z mnóstwem fantastycznych osób. Kto wie, może już wśród nich jesteś?