Pani Zosia jest 75 letnia kobieta z orzeczeniem ZUS trwała niezdolność do samodzielnej egzystencji.

Dotąd życie ja bardzo doświadczyło ,ciężko pracowała do samej emerytury. Nie miala wakacji ani odpoczynku w związku z jej praca fizyczna .Pochowala męża i niedawno córkę ,która zmarła też na nowotwór . Ciężko to przeżyła sama walcząc o życie i zdrowie . Córka ,która jej została dotąd pracując jakoś latała wydatki ,leki ,ale niestety uległa wypadkowi i jest na rencie z kwotą ok tys złotych na wegetację . Sama ma uszkodzony kręgosłup,kolana i ręce i sama też już się zadłużyła ,bo też cierpi na swoje choroby (też jest po usunięciu narządów rodnych jak jej mama ) . Sytuacja stała się dramatyczna bo wszystko się kończy i na wszystko brakuje . Butelki ze srebrem do przemywania ran ,i plastry ,pampersy i podkłady . Za mała ilość poscielowego i nie dąża z praniem.

Niestety ta sytuacja doprowadziła do zobowiazań na mieszkaniu ,opłatach i u znajomych ludzi w prywatnych pożyczkach .

Pani Zosia bardzo cierpi z bolu ,a ze względu na jej chore serce nie można stosować leków przeciwbólowych . Płacze z bolu nocami i dniami nie mogąc zasnąć . W końcu już z wycieńczenia przysnie gdzieś w kącie i upada . W szpitalu przeszla udar i spadła z łóżka ,doznając obrazen .

W chwili obecnej córka nie jest w stanie poradzić sobie z prowadzaniem mamy na zwykłym wózku ,dlatego lekarz wypisał wózek elektryczny. Niestety finanse i zobowiazania nie pozwalają im na zakup wózka elektrycznego.

Kolejną rzeczą która jest niezbędna jest łóżko rehabilitacyjne wielofunkcyjne ,umożliwiające podnoszenie Pani Zosi do codziennej pielęgnacji,zmiany pampersów jak i do poziomowania jej ze wzgledu na prawidłowy przepływ krwi i przede wszystkim zabezpieczenia jej przed spadaniem z łóżka .

Pani Zosia dotąd mimo swoich chorób i cierpienia starała się być osoba niezależna i robić przy sobie toaletę,wręcz wstydziła się i ukrywała problemy fizjologiczne . Niestety po szpitalu z końca zeszłego roku stan się bardzo pogorszył . Z dnia na dzień jest coraz gorzej ,a córka nie ma już siły i bez tych sprzętów nie jest w stanie pomóc mamie .

Córka obiecała mamie ,że pokaże jej morze i góry żeby choć raz w życiu mogła je zobaczyć i spędzić tam kilka dni..być może już swoich ostatnich .. niestety los dalej nie był łaskawy i ponownie zaatakował kolejna córkę pozbawiając jej pracy na skutek wypadku ....ale Pani Zosia zrozumiała i powiedziała ,że może kiedyś jeszcze uda się im wyjechać ...nie ma już tej świadomości że ma już 76 lat i ten czas tak ucieka ...

W całym jej cierpieniu córka chciała choć tak jej złagodzić te życie w ciągłym bólu i pokazać jej świat którego nie widziała ,a który by tak chciała zobaczyć .. płacze z bolu ,ale nie chcę być dla nikogo ciężarem ...

Teraz zbierają pieniądze na akupunkture żeby Pani Zosia tak nie cierpiała z bolu i żeby mogła w końcu spać i nie czuć bólu .

Niestety silne plastry też już nie uśmierzają jej bólu ...szukamy ratunku i pomocy bo na Państwo Polskie i leczenie na NFZ nie ma co liczyć ...

ze zdiagnozowanym nowotworem po chemio i radio terapii.

Cierpi na przewlekła niewydolność serca POChP. Ma wszczepioną mechaniczna protezę zastawki mitralnej z powodu niedomykalności zastawek . Ma wszczepiony układ stymulujący serce . Nadciśnienie tętnicze migotanie przedsionków . Przewlekle leczona przeciwzakrzepowo. Choruje na cukrzycę insulinowa z wieloma powikłaniami oraz tarczycę . Choruje na reumatoidalne zapalenie stawów . Przewlekła chorobę nerek . Jest po operacji usunięcia złośliwego raka trzonu macicy. Jest po urazie śródczaszkowym z wstrząśnieniem mózgu oraz rana potyliczna głowy. Cierpi na martwicze zapalenie naczyń skóry i nieukladowe zawroty głowy.

Wózek inwalidzki elektryczny i łóżko wielofunkcyjne to proponowane przez sklep rehabilitacyjny,a nie oczekiwania .

Chętnie przyjmą / odkupią jeśli uda się zebrać pieniążki

Zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc

Serdecznie dziękujemy

Zosia i Ewa