Nasz syn ma obecnie 6 lat i chodzi do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Już w przedszkolu przejawiał zachowania nietypowe i określane obecnie przez lekarzy jako zaburzone, jednakże pomimo tego, ze przedszkole było integracyjne, nikt z nauczycieli nie zauważył nieprawidłowości i nie poradził nam jako rodzicom, aby dziecko zbadać. Została mu "przylepiona" łatka łobuza i dziecka bezczelnego, niegrzecznego i niepokornego. Dopiero w szkole nauczyciel zauważył nieprawidłowości w zachowaniu Szymona i w porozumieniu w psychologiem polecił szeroką diagnostykę. Aktualnie Szymon ma stwierdzony Zespół Aspergera oraz zaburzenia integracji sensorycznej. Cała diagnostyka oraz terapia jest prowadzona w Centrum diagnostyczno-terapeutycznym Incorpore w Katowicach i niestety jest odpłatna. Nasz piękny polski kraj nie daje szans dzieciom takim jak Szymon na szybką terapię, na dzien dzisiejszy nasza miejscowa Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna zaproponowala nam zajecia grupowe, ktore startują dopiero we wrześniu. Szymon otrzymał zalecenia terapii behawioralno-poznawczej, treningu ukiejętności społecznych (TUS) oraz terapii zaburzeń integracji sensorycznej. Koszty terapii są bardzo wysokie. Oczywiście staramy się znaleźć część zajęć w ramach NFZ, ale wiemy że liczy sie czas i aby Szymon mógł normalnie chodzic do szkoły, bez strachu o bezpieczeństwo jego i innych dzieci i aby mógł dobrze funkcjonować konieczne jest szybkie rozpoczęcie terapii. Już jest bardzo późno, Szymon jest w takim wieku, że nie mamy zbytnio czasu na rozwlekanie leczenia. Im więcej będziemy posiadali środków finansowym tym więcej zapewnimy mu zajęć terapeutycznych i wizyt lekarskich. Prosimy zatem o każdą złotówkę.