Antoś Kozłowski ma tylko 4 latka, w zasadzie skończy je w listopadzie. Do niedawna niczym się nie różnił od rówieśników, chodził do przedszkola, biegał za piłką. 3 miesiące temu, mama Antosia udała się z synkiem do lekarza, podejrzewała, ze zdiagnozują świnkę, jednak rzeczywistość okazała się okrutna. Wyniki badań nie pozostawiały złudzeń, białaczka limfoblastyczna. Nawet nie chce sobie próbować wyobrazić, co czuli rodzice Antka, podczas, gdy próbowali przetworzyć zasłyszane informacje. Od tamtej pory, chłopiec wraz z mamą przebywają na kieleckim Oddziale Onkologii i Hematologii Dzieciecej. Do domu wrócił na 3 dni :( W najlepszym wypadku leczenie chłopca potrwa 2 lata. Powyżej w wielkim skrócie przedstawiłam Państwu Antosia. Podczas, gdy poznałam historie chłopca, samego Antka oraz Jego niewyobrażalnie skromnych Rodziców postanowiłam, ze spróbuje pomoc. Dlatego jest ta zbiórka. Antoś potrzebuje leków, które są bardzo drogie, a bez których nie wygra. To wspaniały chłopczyk, bardzo dzielny, pomóżmy Mu. Bardzo proszę wsparcie, każda złotówka ma znaczenie, jeżeli nie mogą Państwo pomoc finansowo, proszę o udostępnianie. Z poważaniem, M.K.