Na imię mam Janusz i mieszkam w Cieszynie. Mam 61 lat. W wyniku błędu lekarskiego (złamane kości piszczelowej i zakażenie rany gronkowcem złocistym). Pomimo prób wieloletniego leczenia tego zakażenia, kilku operacji, nie przyniosło spodziewanych efektów. Bakteria ta powoli niszczyła szpik jak i kości. Po wielu konsultacjach lekarskich diagnozy wskazywały na amputację, gdyż stan kończyny prawego podudzia był już w tragicznym stanie. W 2019r. wykonano amputację prawego podudzia. Moje aktywne dotychczasowe życie legło w gruzach.

Pierwsza dobra proteza zmieniła moje nastawienie do sytuacji, w której się znalazłem. Proteza ta znacznie pomogła mi prowadzić prawie podobne życie sprzed amputacji. Obecna proteza, którą posiadam jest bardzo wyeksploatowana, poklejona i w każdej chwili może ulec zniszczeniu.

Jako że prowadzę bardzo aktywne życie dobra proteza jest mi niezbędna.

Pomimo oszczędnego trybu życia, z dochodów które mam (jestem samotny i na rencie) jest niemożliwym zebranie pieniędzy na protezę nowej generacji, której bardzo potrzebuję. Pierwsza proteza kosztowała 58tyś złotych. Proteza, o którą obecnie sie staram wyceniona została na 66 tyś. Niestety do tej pory pomimo usilnych staran nie udało mi sie jeszcze zebrac tej kwoty.

Jestem coraz starszy i coraz trudniej mi funkcjonować. Proteza nowej generacji pozwoli mi na większy komfort życia, a tym samym większą aktywność fizyczną Mam wielką nadzieję, że w tym roku moje „marzenie” się spełni i dzięki nowej protezie będę znowu mógł być prawdziwym wsparciem dla mojego otoczenia i mojej rodziny, wnuków, wsparciem i podporą, a nie obciążeniem i balastem. Dzięki zaawansowanej protezie IV poziomu aktywności, moje życie na nowo nabrałoby motywacji do pracy w ogrodzie. Moim marzeniem jest wieść aktywne życie, Niestety moja sytuacja finansowa jest zbyt trudna abym sam mógł pokryć tak wysokie koszty zakupu protezy. Pragnę z góry bardzo podziękować za wsparcie i okazaną pomoc .Dziękuje za każdą złotówkę.