Nazywam się Rafał (39lat) od dziecka byłem spokojnym dobry, wiecznie pomagałem osobą potrzebującym pomocy, a jak życie postawiło mnie w tej styuacji, okazało się że mam tylko 2 znajomych, którzy mi pomogli na tyle na ile mogli, za co jestem im wdzięczny!!!

Od 3 tygodni leżę w Szpitali na leczeniu - zostałem pobity przez starszego brata i jego kolegę (bezpodstawnie)

Pona 15 razy byłem okładany pięściami po głowie, kopany po żebrach. W wyniku pobicia doszło do powrotu padaczki skroniowej pourazowej, która była już zaleczona (10 lat od ostatniego epizodu). Nawrót jest jeszcze poważniejszy niż pierwotna Pdaczka. Koszty rehabilitacji będą jak wiadomo spore. Mam zaniki pamięci, problemy z osobowością, nerwice lękowe, z uwagi na to że została uszkodzona część mózgu która odpowiada za pamięć i osobowość, napadowe ataki paniki, które utrudniają normalne życie w społeczeństwie, dlatego niestety zamknąłem się na kontakty z ludźmi, bo boje się.

Doszło również od urazy kręgosłupa szyjnego, będzie potrzebna wielomiesięczna rehabilitacja, (na która mnie aktualnie nie stać), w ostaeczności gdyby rehabilitacja nie pomogła - będę zmuszony poddać się operacji (ponieważ mam tak wbity krąg, że picie i jedzenie oraz oddychanie jest utrudnione.

Nie mogę aktualnie pracować fizycznie, czeka mnie jeszcze min 2 tygodnie leczenia szpitalnego, zostaje mi tylko możliwość pracy zdalnej, ale nie ukrywam że ciężko znaleźć coś co nie będzie oszutwem. W ramach podziękowania jak już zarobię jakieś pieniądze, będę mógł odwdzięczyć się Obrazami. Maluję Obrazy Mocy stosując technikę Vedic Art - nadając im indywidualną moc, np na Szczęście, miłość.

Dziękuję z całego serca.