Cześć, po tej stronie Ida - właścicielka i najlepsza przyjaciółka Buby.

Buba ma 13 lat, przygarnęłam ją z kociej fundacji niemal 6 lat temu. Od tamtej pory wiele razem przeszłyśmy i niezwykle się zżyłyśmy. Kiedy jestem w domu, Buba nie odstępuje mnie na krok. Uwielbia siedzieć mina kolanach kiedy się uczę lub leżeć obok mnie na łóżku jak oglądam film albo kładę się spać. Jest jest ufna, spokojna i ciepła. Zawsze potrafi rozpoznać kiedy jest mi źle i potrzebuję towarzystwa. Jej obecność pomogła mi przejść przez najtrudniejszy w życiu okres - czas depresji. Jestem jej ogromnie wdzięczna i szczęśliwa, że mam ją przy sobie.

Jednak teraz to Buba potrzebuje pomocy. We wrześniu zdiagnozowano u niej nowotwór gruczołu mlekowego. Ponadto, z racji wieku, pojawiły się nadczynność tarczycy i postępująca niewydolność nerek. Wykonałyśmy wszystkie niezbędne badania, Buba przeszła je bardzo dzielnie. Włączyłyśmy leki stabilizujące pracę tarczycy i zmieniłyśmy dietę, by wspierać nerki. Czeka nas operacja - usunięcie guza wraz z całą listwą mleczną i sąsiadującymi węzłami chłonnymi. Aby do niej doszło musimy wyregulować pracę tarczycy, a to wiąże się z kontrolnymi badaniami krwi. Po zabiegu niezbędna będzie kontrola lekarska i zdjęcie szwów.

Do tej pory na leczenie Buby przeznaczyłam 1500 zł, jednak najbardziej kosztowny zabieg i badania kontrolne jeszcze przed nami.

• zabieg mastektomii + narkoza - 1000 zł
• badania krwi (parametry tarczycowe i nerkowe) - 250 zł
• wizyta kontrolna - 100 zł
• usunięcie szwów + leki przeciwzapalne - 150 zł

Niestety nie jestem już w stanie sama ich sfinansować, a czas nie jest w tym wypadku sprzymierzeńcem. Dlatego też zdecydowałam się poprosić Was o wsparcie w uratowaniu życia najukochańszej istoty w moim wszechświecie. Każda złotówka będzie dla mnie niezwykle cenna, bo nie wyobrażam sobie świata bez Buby.

Dziękuję za Waszą pomoc!