Około rok temu straciłem moje auto w wypadku samochodowym , którego nie byłem sprawcą , lecz ubezpieczyciele nie wypłacili mi odpowiadającej kwoty strat. Było to coś na co pracowałem bardzo długo . Od 15 roku życia pracowałem gdzie się da . Pieniądze mnie się nigdy nie trzymały , ale od 18 roku życia zmieniło się to , umiałem je poszanować , pierwsza praca na umowę i inne życie niż będąc niepełnoletnia osobą . Od czasu wypadku wpadłem w HAZARDOWY SZAŁ , grałem wszędzie , obstawiałem wszystko . Na początku moim celem było uzbierania se na lepsze auto . W hazardzie jak to w hazardzie na początku szło wspaniałe , lecz później wszystko runęło . Przegrałem wszystkie pieniądze za moje auto i zacząłem brać pożyczki brałem non stop . Cały czas przegrywając pieniądze , mówiłem sobie , że skoro pracuje to kiedyś z tego wyjdę . Aż jestem w momencie gdzie jestem teraz i zakładam ta zrzutkę . Mam olbrzymie długi na kwotę właśnie około 35 tys zł . Chciałem wziąć jakiś kredyt coś w tym stylu i spłacać terminowo co miesiąc , lecz moja sytuacja finansowa nie zezwala na to , szczególnie dlatego iż mam umowę na zlecenie . Jestem osobą , która właśnie ma 20 lat i skończyła teraz szkole i chciała by iść na studia budowlane . Niestety przez moja głupotę nie jestem w stanie iść na nie . Szukałem jakiś pożyczek u osób prywatnych tez nic nie znalazłem , wszyscy mówili , ze za młody albo nie ma odpowiednich dochodów . Dochód mam , szczególnie teraz gdy nie mam szkoły umiem wyciągnąć około 5 tysięcy złotych ze wszystkich moich dochodów (stypendium , praca , inne dorywcze działania ) , lecz muszę spłacać moje długi i cały czas stoję w miejscu . Jest to spowodowane tym , ze brałem tak zwane chwilówki . Udzielane są one na miesiąc i później trzeba je przedłużać i oczywiście za nie płacić . Pewnie zapytacie się mnie czemu nie znajdę pomocy u rodziny ? Rodzice dowiedzieli się o tym kiedy miałem długi na około 10 tys zł . Dali mi 5 tys zł ,bo powiedziałem im , ze mam takie długie a nie większe . Wtedy powiedzieli , ze jak zrobię to jeszcze raz wywala mnie z domu , pomimo tego ze pomogli w jakiś sposób to cały czas miałem dług ale nie powiedziałem im o tym bo mamie pękło by serce . Z innymi członkami rodziny mam mały kontakt i wiem ze gdybym poprosił o pomoc ich , odrazu by powiedzieli rodzicom . Od miesiąca już nie gram . Zablokowałem wszystkie konta hazardowe itd . Jestem umówiony na terapie w najbliższym terminie bo cały czas z tylu głowy chce mi się grać .

Z tego miejsca chciałbym was bardzo poprosić o pomoc w walce z moimi długami . Wiem ze dużo osób teraz powie , ze sam to zrobiłem to sam to spłać. I będą mieć racje , lecz może warto spróbować opowiedzieć o swoim problemie .

jeśli ktoś był by mi w stanie udzielić pożyczki / kredytu prywatnie prosił bym o kontakt na maila . [email protected]