Cześć! Nazywam się Grzesiek (jako kobieta Monika) i mam 24 lata. Piszę do Was z sercem pełnym nadziei i marzeń, które dla wielu wydają się proste, a dla mnie są kluczowe, by w pełni żyć. Moim największym pragnieniem jest zmiana płci z męskiej na kobiecą i wreszcie móc czuć się w zgodzie ze sobą, w swoim własnym ciele.

Od najmłodszych lat czułem, że moje ciało nie pasuje do tego, kim naprawdę jestem. To uczucie narastało z każdym rokiem, stając się źródłem ogromnego dyskomfortu i cierpienia, które medycznie nazywa się dysforią płciową. Wiem, że jestem kobietą i chcę, aby moje ciało odzwierciedlało moją prawdziwą tożsamość.

Podjąłem już pierwsze kroki w tej podróży – jestem w trakcie terapii hormonalnej, która pozwala mi na fizyczne zmiany i daje poczucie bycia bliżej siebie. Jednak aby poczuć się w pełni sobą, potrzebuję operacji korekty płci (SRS) oraz zabiegów feminizacji twarzy (FFS), które pomogą mi nadać rysom twarzy i sylwetce bardziej kobiecy wygląd.

Niestety, koszty tych operacji są dla mnie astronomiczne. Pracuję i staram się oszczędzać, ale moja wypłata nie pozwala mi odłożyć tak ogromnych sum w rozsądnym czasie. Szacowane koszty wszystkich niezbędnych zabiegów to kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy złotych – kwota poza moim zasięgiem.

Dlatego zwracam się do Was z gorącą prośbą o pomoc. Każda, nawet najmniejsza wpłata, przybliży mnie do spełnienia tego największego marzenia. Pozwoli mi poczuć się komfortowo we własnej skórze i zacząć żyć pełnią życia, bez bólu i niezgodności.

Wiem, że to długa i kosztowna droga, ale wierzę, że z Waszym wsparciem mogę ją pokonać. Dziękuję z całego serca za każdą złotówkę, za każdy udostępnienie i za każdą dobrą myśl. Wasza pomoc to nie tylko wsparcie finansowe, to przede wszystkim wyraz akceptacji i miłości, który daje mi siłę do walki o siebie.

Będę na bieżąco informować Was o postępach i kolejnych etapach mojej przemiany.

Z góry dziękuję za Wasze otwarte serca!

Z wyrazami wdzięczności,

Grzesiek