Cześć, mam na imię Alicja i mam 21 lat, od 2 lat szukam przyczyny mojego stanu zdrowia przez co nie jestem w stanie pracować, nie mam siły nawet na najmniejsze czynności. Ciężko mi sie pogodzić z tą obecną sytuacją że tak się stało ponieważ, jeszcze 3 lata temu mogłam trenować piłkę a teraz to co większość ludzi ma na wyciągnięcie ręki tj.pojście do pracy, realizowanie swoich pasji itp., dla mnie to jest trudne do zrealizowania, wręcz moim marzeniem jest w końcu iść do pracy. Długo się zbierałam i zastanawiałam czy założyć zbiórke bo nigdy nie prosiłam się nikogo o pomoc, wstydziłam się i nadal jest mi trochę wstyd prosić kogoś o pieniądze ale koniec końców się zebrałam żeby założyć zbiórkę bo bez tych badań i leczenia stoję w miejscu.

Poniżej w skrócie opiszę co się ze mną działo.

No więc tak wszystko zaczęło się niewinnie od grypopodobnych objawów 5 lat do tyłu.

W 2017r zaczęłam trenować piłkę nożną, na początku grałam jako napastnik ale po roku czasu stwierdziłam że zbyt szybko się męczę i nie daje rady grać w polu jako napastnik, więc zdecydowałam się spróbować swoich sił na bramce i tak zostało. Nic wtedy nie zapowiadało tego co się stało w późniejszym czasie. Trenowałam dalej ale ciągle jakieś grypopodobne objawy się pojawiały, problemy z kręgosłupem.

Po krótkiej rozgrzewce miałam dość, słabo się czułam ale to wszystko zgoniłam że to tak najwyraźniej musi być i pewnie jest to przetrenowanie i musiałam przerwę w treningach robić.

Nadszedł kwiecień 2020 rok i nigdy nie myślałam że pojawi się tyle objawów i życie obróci się o 360 stopni.

Na początku sama nie wiedziałam co mi jest i co się ze mną dzieje, w ciągu tych kilku dni i nadal przewijających się objawów do teraz w sumie naliczyłam 40 objawów o różnych podłożach tj.kardiologicznych, neurologicznych, stawowych, immunologicznych itp.

Tak kiepsko się czułam że spędziłam praktycznie rok w łóżku, 2 razy z rzędu po tydzień czasu nie byłam w stanie nic jeść, dużo przez to schudłam wtedy.

Lekarze mnie zbywali na każdym kroku, widzieli nastolatkę z tyloma objawami to od razu lekarzom się nasuwało że ma problem sama ze sobą, że mam nerwice i choroby psychiczne. Ja sama na początku po części zaufałam lekarzom że to podłoże psychogenne, brak witamin itd ale jednak minęło 2 lata i nieznacznie mój stan się poprawił, a to dzięki diety którą sama sobie wprowadziłam i nastawieniu że kiedyś nastąpi ten dzień ze z tego wyjdę i znów będę mogła wrócić do mojej pasji jaką jest piłka nożna ale dieta i nastawienie nie zastąpi odpowiedniego leczenia.

Na ten moment mam potwierdzony EBV (wirus Epstein-Barr) oraz zwyrodnienie kręgosłupa (dyskopatia wielopoziomowa). Chciałabym tą diagnostykę poszerzyć ze względu na podobne lub te same objawy mogące sugerować choroby odkleszczowe a borelioza wraz z innymi infekcjami prowadzi do poważnych konsekwencji zdrowotnych które są nieodwracalne jeśli jest podjęte zbyt późne leczenie a nawet może prowadzić do kalectwa a później do śmierci. Osoby chore z wyglądu najczęściej są postrzegane jako zdrowe osoby, dlatego to jest główny problem medyczny w diagnozowaniu takich pacjentów, tymbardziej że podstawowa morfologia krwi wychodzi że dana osoba jest zdrowa. Koszty tych badań niestety są drogie i nie są refundowane przez NFZ, ludzie chorzy są zdani na siebie jaki kierunek leczenia wybiorą, do jakiego zielarza trafią i czy będzie ich stać na leczenie, które jest trudne oraz czasochłonne.

Lekarze na ten temat nie wiedzą nic.

Mnie nie stać na takie badania a na pewno pomoże mi to szybciej wrócić do zdrowia jeśli będę wiedziała już na 100% co mi dolega. Wstępne koszty badań i leczenia:

Panel koinfekcji ok 1550zl, Biorezonans ok 500zl, Panel boreliozowy ok 500zl, plus leczenie ziołami, suplementami ok 800zl średnio co miesiąc dwa oraz resztę wspomagających terapii np tlenoterapia itp.

Będę bardzo ale to bardzo wdzięczna jeśli ktokolwiek wpłaci jakąkolwiek kwotę, ponieważ jak wyżej napisałam nie pracuje, a chciałabym podjąć pracę ale nie pozwala mi na to zdrowie, ciężko podjąć mi jakąkolwiek pracę ze względu na towarzyszące mi objawy i ciągłe zmęczenie najmniejszą czynnością. Z góry bardzo bardzo dziękuję❤️🤗🥰

https://kurierostrowski.pl/2022/06/21/alicja-chcialaby-znow-wyjsc-na-boisko-i-stanac-w-bramce-ostrovii/

https://m.rc.fm/sportowe/ostrow-wielkopolski-pomozmy-bramkarce.html

https://wlkp24.info/alicja-od-dwoch-lat-czeka-na-diagnoze-ruszyla-zbiorka-pieniedzy-na-pokrycie-kosztow-leczenia/