Witajcie. Nasza Milka - to adopciak, który jest z nami już prawie 3,5 roku. Z wieloma problemami zdrowotnymi trzeba było się zmierzyć. Byłyśmy tego świadome adoptujac 8- letnią sunię ( obecnie ok.11-letnia). Te wydatki były bardzo duże, ale najcześniej dajemy radę. Są za to takie, jak teraz, że przekroczyły nasze możliwości. W czerwcu Pani Doktor zaleciła usunięcie kamienia z zębów. Trzeba było zrobić echo serduszka i pełną morfologię. Badania wyszły dobrze, więc zaplanowaliśmy zabieg. Narkoza - wiadomo, dla nas opiekunek stres ogromny. Ale okazało się, że koszt będzie dużo wyższy od planowanego ( 600- 700zł) na taki byłyśmy przygotowane. Doktor w trakcie zabiegu dała nam znać, że do usunięcia jest 7 zębów! No i koszt bedzie dużo wyższy. Pies już w narkozie - więc się nie zastanawiałyśmy. No bo jak człowieka boli jeden ząb , to żyć się nie da - a tu siedem!!! A przecież zwierzak nie powie jak bardzo go boli. Zabieg się udał, Milka to dzielna pacjentka i bardzo cierpliwa. Już wszystko ładnie się goi. Ale te koszty nas przerosły bardzo. Jeśli doczytasz do tego momentu i zechcesz nas wesprzeć - będzie nam bardzo miło 🧡😘

Milka zasługuje na to, by żyć dobrze. Teraz niedawno odszedł jej braciszek, za dużo miał tych zaniedbanych chorób. Ona choć ten czas , który jeszcze ma niech żyje bez bólu, szczęśliwa.

Sąsiedzi, gdy nas spotykają na spacerach - zawsze powtarzają, że to jest już inny pies - w tym pozytywnym znaczeniu 🥰🥰🥰🥰

A my cieszymy się, że to jedno życie udało się uratować.