Witam wszystkich. Jestem samotną mamą dziecka z autyzmem. Nasze życie przez ostanie lata było bardzo ciężkie. Kiedy synek się urodzil już w 3tyg życia wylądował w szpitalu. Po drugim roku życia diagnoza autyzm. torbiel w mózgu i szereg innych dolegliwości. Ja również mam problemy ze zdrowiem. Gdyby tego było mało byliśmy ofiarami przemocy domowej. Były partner raz został za to skazany, a kolejna sprawa jest w sądzie. Była do przemoc nie tylko psychiczna ale i fizyczna a raz nawet złamał mi nogę. Teraz mieszkamy sami. Opłaty, leki i życie codziennie to ogromne koszty. nie mam zbytnio na kogo liczyć. Stała opieka nad synkiem, dlatego ciężko mi podjąć prace bo nie ma mi kto pomóc . Po mimo wstydu zwracam się do ludzi o dobrych serduszkach o pomoc. Dziękuję za chwilę poświęconą na przeczytanie mojej historii, jak i również za wszystkie wpłaty na spokojne życie i przyszłość dla mojego maleństwa żeby mógł jak najlepiej funkcjonować w przyszłości kiedy mnie zabraknie.