KOTKA Z WYPADKU ZJADANA ŻYWCEM PRZEZ LARWY - utrzymanie kotów w sierpniu
KOTKA Z WYPADKU ZJADANA ŻYWCEM PRZEZ LARWY - utrzymanie kotów w sierpniu
Our users created 1 226 308 fundraisers and raised 1 348 432 557 zł
What will you fundraise for today?
Updates2
-
Ze względu na spore wydatki w tym miesiącu, zwiększyliśmy cel zrzutki do 3 tysięcy. Faktury w treści zrzutki.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
EDIT 26.08.2021 :
W tym miesiącu mieliśmy więcej wydatków, niż się spodziewaliśmy. Dlatego zwiększamy cel zbiórki do 3 tysięcy. Nasz podopieczny pers Maniek miał tydzień wyjęty z życia przez silne wymioty oraz biegunkę. Musieliśmy wykonać sporo badań i wdrożyć odpowiednie leczenie - jak się okazuje, staruszek miał obciążoną wątrobę. Dostaje już leki i odpowiednie suplementy. Do tego robiliśmy kolejne szczepienia oraz testy FIV/FeLV naszym podopiecznym. Pod koniec lipca i w sierpniu przyjęliśmy do siebie kolejne 4 koty wymagające leczenia i profilaktyki. Dodatkowo, spłynęły do nas dwie faktury za dotychczasową opiekę weterynaryjną naszej byłej podopiecznej Zary, która zachorowała na FIP. Zrzutka na jej leczenie pokrywała same koszty leku, do tego doszły badania, USG, kroplówki, iniekcje i inne potrzebne zabiegi, których koszty obiecaliśmy pokryć. Do końca jej leczenia zostało jeszcze kilka tygodni, na sam koniec otrzymamy kolejne faktury za ten okres.
Poniżej faktury i paragony za ten miesiąc. Do tego dochodzą za karmę (na początku sierpnia kupiliśmy duży worek suchej karmy i kilkadziesiąt puszek mokrej) oraz środki czystości.
_ _ _ _ _
Myśleliśmy, że ten miesiąc będzie lżejszy. Oj, myliliśmy się...
Większość naszych kociaków, na które były poprzednie zrzutki wyzdrowiała i ''wyfrunęła'' do nowych domów. Pod naszą opieką zostało 7 kotów. W ciągu ostatnich tygodni dołączył do nas Maniuś - starszy, 10-letni pers, który ponad rok żył na śmietniku. Maniuś ma zapalenie uszy i dziąseł, na które wybrał odpowiednie leki. Maniuś jest w trakcie szukania nowego domu stałego.
Poza Maniusiem dwa dni temu dołączyła do nas także Róża - bielutka jak śnieg młoda kotka wyłapana ze stada kotów wolnożyjących. Okazała się jednak miziastą, przyjazną kicią, więc zostaje z nami na profilaktykę i do czasu znalezienia nowego domu.
Powyższe koty nie zabiorą nam dużo funduszy. Dużo funduszy możemy jednak potrzebować na dzisiejszą nową podopieczną - malutką kotkę z wypadku.
Kicia prawdopodobnie wczoraj rano została potrącona przez samochód, była widziana na poboczu przy głównej drodze. Ludzie myśleli, że nie żyje. Jednak po południu resztkami sił przeczołgała się na pobliskie podwórko. Tam leżała aż do dzisiaj, w upale, w słońcu, żywcem zjadana przez larwy much. Larwy, które wchodziły jej do odbytu i pochwy i żywcem zjadały zdrową tkankę. Nie wyobrażamy sobie nawet jak ogromny ból odczuwała kicia, ale wiemy na pewno, że krzyczała w niebogłosy gdy wyczesywaliśmy jaja i larwy z sierści...
Kotka skrajnie odwodniona, z hipotermią i trudnościami w oddychaniu. Obita głowa, wybite przednie ząbki, cały pyszczek w zachniętej krwi i cieknąca ropa z nosa. Ledwo przytomna, próbowała wstawać, lecz zataczała się tylko w kółko, po czym upadała. Udało nam się po południu dowieźć malutką do lecznicy, gdzie otrzymała pierwsze leki oraz kroplówkę. Weterynarz mówi, że prawdopodobnie doszło do obrzęku mózgu. Kotka została na szpitaliku, żeby weterynarz wykonał wszelkie potrzebne badania. Modlimy się tylko, żeby przeżyła noc, jej stan nie jest stabilny :(
Malutka dostała na imię Nikita. Imię wywodzące się z greki i znaczące ''zwycięstwo''. Mamy nadzieję, że i ta historia zakończy się zwycięstwem małej Nikity nad urazami w wyniku wypadku.
Nie wiemy jeszcze ile dokładnie wyniosą nas badania i leczenie Nikity. Na razie zrzutka jest ustawiona na cel 2 tysięcy, gdyby jednak coś się zmieniło to edytujemy opis zrzutki i dopiszemy szczegóły.
Poniżej wstawiamy zdjęcie ostatnich dużych faktur za poprzedni miesiąc oraz zdjęcia Nikity z dzisiaj. Prosimy Was bardzo o pomoc oraz trzymanie kciuków za malutką!
Jaja much. To tylko zdjęcie 1 grzebienia. Takich grzebieni pełnych zlepków jaj zdjęliśmy z Nikity chyba ze 20-22...To zdjęcie spod ogona... Te dwie wielkie plamy naokoło odbytu to właśnie ogromne zlepki muszych jaj. Przyczepione samej skóry, z czego część larw już się wykluła i zjadała tkankę... Spędziliśmy godziny czyszcząc kotkę.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dobrze, że na tym świecie są jeszcze ludzie, którym zależy na zwierzętach
Życzę kotkom jak najlepiej!
biedne kociaczki 🥺 dziekuję, że im pomagasz
Szacunek wielki o oby starczyło na wszystko ❤️
Ogromne serce 🥺❤️ Chociaż troszkę się dołożę, zaraz udostępnię link znajomym. Trzymam kciuki. Dobro zawsze wraca