Dzisiaj zwracam się do Was z prośbą o wsparcie dla bezdomnych kotów, które zostały znalezione przy ulicy Janowskiej. Te nieszczęsne stworzenia zmagają się z kocim katarem, a ich stan zdrowia jest coraz gorszy. Bez Waszej pomocy, mogą całkowicie stracić swój wzrok. Gdyby nie zostały zabezpieczone, najprawdopodobniej wpadłyby pod koła samochodu przez oczka zalepione ropą.

Obecnie te malutkie istotki mieszkają u mnie w domu tymczasowym, a ich potrzeby są ogromne. Aby zapewnić im godne warunki życia i najlepszą opiekę, potrzebujemy środków na ich leczenie, odpchlenie oraz na dostarczenie podstawowych środków, takich jak karma, podkłady, żwirek i mleko.

Jeśli zbierzemy środki, które będą przekraczać potrzeby kotów w moim domu tymczasowym, chciałabym przekazać pozostałe pieniądze na pomoc pozostałym kotom z tej okolicy, ponieważ niestety oprócz tych maluchów jest tam kilka innych kotów, które również potrzebują pomocy.

Chcemy pomóc jak największej liczbie zwierząt, które potrzebują naszej pomocy, i Wasze wsparcie w tym celu jest nieocenione, a jak widać niestety małych kociaków na ulicach jest coraz więcej.

Proszę, dajcie swoje serca i otwórzcie swoje portfele, aby razem pomóc tym kociakom w potrzebie.

Każdy dar, mały czy duży, przyczyni się do polepszenia ich losu i doda nadziei na lepsze jutro.

Dziękuję Wam z całego serca za pomoc i wsparcie w tej trudnej sytuacji.

Razem możemy zdziałać wielkie rzeczy i dać tym kotkom drugą szansę.

Niech nasz wspólny wysiłek przyniesie im radość i znaczącą poprawę ich życia.