Gosia jest nauczycielką jogi. Od wielu lat prowadzi doskonałe i jedyne w swoim rodzaju zajęcia, podczas których pomaga osobom usprawniać zarówno ich ciało jak i ducha.

Cudowna mama dwóch synów oraz troskliwa towarzyszka swojego wiernego psa o imieniu Lord :)

Kocha naturę.

Gosia zachorowała na nowotwór jajnika 3 lata temu. Korzystała z wielu terapii, po których udało jej się wrócić do normalnego funkcjonowania.

Na początku bieżącego roku choroba znowu dała o sobie znać. Tym razem znacznie bardziej osłabiając organizm i aby go wzmocnić Gosia zaczęła podejmować kolejne terapie.

"To co udało mi się przez te kilka miesięcy:

Zupełnie zejść z leków przeciwbólowych - wyeliminowałam silne bóle miednicy i kręgosłupa 

Unormalizowałam trawienie, a prognoza była odżywianie zewnątrzjelitowe. 

Cały czas pracuję nad podniesieniem hemoglobiny. Jej ubytek sprawia, że mogę poruszać się w sposób ograniczony, czasem to kilka kroków. Nie jest korzystne dla organizmu, by ją przetaczać często...był okres, gdy dochodziło do tego co tydzień.

Mój organizm zareagował na liczne terapie, ale cały czas jestem w procesie zdrowienia.

Wszystko co w siebie codziennie wlewam, przyjmuję, pobieram wymaga ogromnych nakładów finansowych.

Jeśli więc chcielibyście mnie w tej drodze dalej wspomóc, byłabym ogromnie wdzięczna i ze spokojem mogłabym kontynuować moją drogę ku zdrowiu."