Psiowóz to starsze autko (Toyota Matrix z 2003r.) które od niespełna dwóch lat pomaga mi przetransportować psiaki do weterynarza czy na rehabilitacje 2-3 razy w tygodniu. Czy można się bez niego obejść? Niestety nie :( Mieszkamy na wsi, a do sprawdzonej przychodni weterynaryjnej w Rzeszowie - Alfavet, która opiekuje się moimi zwierzakami mam 50 km w jedną stronę. Stado które liczy dziś 6 psów w czym 4 starsze, wymaga stałej opieki weterynaryjnej oraz rehabilitacji. Na rehabilitacje 2 -3 razy tygodniowo do Zdrowej Łapy w Rzeszowie jeździ Lucjan oraz Dragon.

Psiowóz to starsze autko (Toyota Matrix z 2003r.) które od niespełna dwóch lat pomaga mi przetransportować psiaki do weterynarza czy na rehabilitacje 2-3 razy w tygodniu. Czy można się bez niego obejść? Niestety nie :( Mieszkamy na wsi, a do sprawdzonej przychodni weterynaryjnej w Rzeszowie - Alfavet, która opiekuje się moimi zwierzakami mam 50 km w jedną stronę. Stado które liczy dziś 6 psów w czym 4 starsze, wymaga stałej opieki weterynaryjnej oraz rehabilitacji. Na rehabilitacje 2 -3 razy tygodniowo do Zdrowej Łapy w Rzeszowie jeździ Lucjan oraz Dragon. Lucjan to ok 9 letni owczarek niemiecki, który cierpi na zwyrodnienia kręgosłupa, które z biegiem czasu spowodują, iż nie będzie mógł chodzić. Trafił do mnie ponad rok temu z wyrokiem na niepełnosprawność. W fatalnym stanie, z zanikami mięśni powłócząc nogami kiepsko rokował. Jednak dzięki rehabilitacji dziś dobrze sobie radzi, chodzi na spacery i nie jest kaleką. Jednak wymagana jest dożywotnia rehabilitacja by zachował sprawność jak najdłużej. Całą historie Lucka na bieżąco można poznać na Fb -

https://www.facebook.com/events/2249154958445405/?ti=icl

Dragon to kolejny starszy ok 10 letni owczarek niemiecki po przejściach adoptowany dzięki Fundacji Nasze Bezdomniaki. Po roku walki z zakażeniem, co najmniej 7 operacjach by ocalić nogę niestety został trójłapkiem. Dzięki rehabilitacji na którą jeździ wraz. Lucjanem, może się wzmocnić na tyle by radzić sobie w pełni na trzech nogach i znów cieszyć się spacerami.

Jego historia na Fb -

https://www.facebook.com/events/125267524808338/?ti=icl

Kolejnym największym 45 kg miśkiem jest Bazyl, ok 12 letni niewidomy malamut adoptowany ze Schroniska na Paluchu. Chory na zespół Cushinga wymaga stałej kontroli lekarskiej i drogich leków.

Ostatnim geriatrycznym podopiecznym na pokładzie jest Tiger, 10 letni amstaf z padaczką. Dzięki pomocy Fundacji Amstaff Azyl został adoptowany ze schroniska w Kaliszu i obecnie przechodzi serie badań by opanować ataki padaczki i dożyć w spokoju ostatnich lat.

Najmłodsza ekipa to Eli i Cent. Eli, 2 letni kundelek, również podopieczna Fundacji Nasze Bezdomniaki, najbardziej lękliwa i nieufna, u mnie znalazła swój kąt i kompana w postaci Centa ok 3 letniego owczarka niemieckiego, przy którym otworzyła się na ludzi i dziś już nie sika pod siebie przy gwałtowniejszym ruchu ręki i pozwala się pogłaskać.

Dzięki pomocy dobrym ludziom i fundacjom do tej pory jakoś sobie radziliśmy z chorobami, kosztami leczenia i utrzymania w dobrej kondycji całego stadka. A koszty niestety są spore.

Pech chciał, że nasz Psiowóz ostatnimi czasy zaczął niedomagać, zaczęło się od rozrządu, później regeneracji układu kierowniczego, w między czasie też zaniemógł katalizator. To wszystko pochłonęło już znaczne koszty ale udało się jakoś z oszczędności robić naprawy. Tym razem niestety dolegliwość jest większego kalibru :( Mechanik zdiagnozował m.in. duże luzy na mechanizmie różnicowym w skrzyni biegów oraz problem z uszczelniaczem. Brzmi enigmatycznie, ale to wszystko wiąże się ze skrzynią biegów. Samochód stoi w warsztacie w Krośnie (Podkarpackie) - Findysz Auto, specjalizującym się w naprawach automatycznych skrzyń biegów. Koszty naprawy będą opiewać na kwotę ok 4-5 tys zł. Niestety nie jestem w stanie ich pokryć stąd zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc by jak najszybciej odzyskać sprawne auto i móc jeździć znów z psiakami na rehabilitacje. Bez dostępu do bieżni wodnej Lucjan w niedługim czasie zacznie miec problemy ze swobodnym poruszaniem się i w końcu przestanie chodzić. Żadnym spacerem nie jestem jemu i Dragonowi stanie zapewnić tego co daje bieżnia wodna czy laseroterapia bądź ultradźwięki. Mając takie stado, które jest stałym bywalcem u weterynarzy w AlfaVet nie mogę pozwolić sobie na brak samochodu :( Bez Was nie dam rady im dalej pomagać i zadbać w pełni o ich zdrowie i spokojną starość. Bardzo proszę o wsparcie dla chłopaków! To w końcu ich auto a ja jestem tylko szoferem :)

Dragon

Lucjan

Dragon z Lucjanem na spacerze

Lucjan

Dragon z Lucjanem na rehabilitacji

Bazyl w drodze do weta

Tiger

Dragon driver :)

Lucjan

Dragon

Bazyl

Elki Cent