ZATRZYMAJ SIĘ, PRZECZYTAJ, POMÓŻ

W lipcu 2021 u Kasi zdiagnozowali raka szyjki macicy. Do tej pory przeszła już chemię - na początku sześć razy oraz ponad 40 terapii. Niestety były i są przerzuty wszędzie - bezwzględny rak atakuje cały organizm młodej Kobiety. Koszt miesięcznego podstawowego leczenia przekracza 1000 zł.

Kasia wymaga specjalnego żywienia, które również bardzo dużo kosztuje.

Daniel, Partner Kasi, niestety nie ma stałej pracy ze względu na to, że Kasia wymaga całodobowej opieki - nie chodzi i nie jest samodzielna. Przez to nie mają stałego dochodu. Jedynymi pieniędzmi na przeżycie to 500+ na syna Kasi, zasiłek stały 600 zł i uzupełniające 500 zł. To jedyne co jako rodzina posiadają w ciągu miesiąca.

ZUS niestety nie wypłaca Kasi żadnych pieniędzy ze względu na to, że ma przepracowane lata pracy, ale nie ciągiem. Przez przerwy w zatrudnieniu, ZUS odmówił jej wypłaty jakichkolwiek środków do życia i świadczeń. Sprawa trafiła do Sądu, jednak nadal trwa, a czas, którego Kasia nie ma, leci nieubłaganie ...

Jedynym ratunkiem na chwilę obecną jest leczenie za granicą, którego koszta przekraczają jakiekolwiek możliwości ich Rodziny.

Na dzień dzisiejszy Kasia nawet nie jest w stanie zapewnić sobie już lekarstw ani środków do życia, o specjalnym żywieniu nie wspominając.

Kasia ma dla kogo żyć i chce bardzo żyć. Walczy codziennie, ma dwójkę dzieci potrzebuje również dla nich środków do życia, które właśnie zostaną również przeznaczone, w miarę możliwości, z założonej dla ich Rodziny zbiórki.

STOP, READ, HELP 🙏 In July 2021, Kasia was diagnosed with cervical cancer. So far, she has already undergone chemo - six times at the beginning and over 40 treatments. Unfortunately, there have been metastases everywhere - ruthless cancer attacks the entire body of a young woman. The monthly cost of basic treatment exceeds PLN 1,000. Kasia requires special nutrition, which also costs a lot. Daniel, Kasia's partner, unfortunately does not have a permanent job due to the fact that Kasia requires 24/7 care - she cannot walk and is not independent. As a result, they do not have a steady income. The only money to survive is 500+ for Kasia's son, a fixed allowance of PLN 600 and a supplementary allowance of PLN 500. It's all they have as a family in a month. Unfortunately, ZUS does not pay Kasia any money due to the fact that she has worked for years, but not continuously. Due to breaks in employment, ZUS refused to pay her any means of subsistence and benefits. The case went to court, but it is still going on, and the time that Kasia does not have is flying inexorably ... The only rescue at the moment is treatment abroad, the costs of which exceed any means of their family. As of today, Kasia is not even able to provide herself with medicines or livelihoods, not to mention special nutrition. Kasia has someone to live for and wants to live very much. He fights every day, he has two children, he also needs a living for them, which will also be allocated, if possible, from the fundraiser set up for their family.