Cześć mam na imię Sandra mam 9 miesięczna córeczkę do tej pory wszystko się układało partner miał prace i żyliśmy bezproblemowo lecz z dnia na dzień dostał wiadomość od szefa że niestety nie ma już pracy zostaliśmy pozbawieni źródła utrzymania bez środków do życia partner zarejestrowany jest w urzędzie i musi czekać na wizytę która ma dopiero pod koniec lutego ja podjąć pracy nie mogę bo zostaną mi zabrane świadczenia na córkę chyba że znajdę coś na czarno tylko wiadomo gdy coś mi się stanie nie będę miała ubezpieczenia jest mi ciężko prosić kogokolwiek o pomoc ale niestety sytuacja w której się znaleźliśmy sama mnie do tego zmusiła proszę o nie ocenianie nas źle nie mowie daj lecz proszę o symboliczne wpłaty wtedy chociaż trochę uda nam się przetrwać ten trudny okres w lutym musimy zapłacić czynsz za wynajem mieszkania jest nam bardzo ciężko