Wizyty u weterynarza
Wizyty u weterynarza
Our users created 1 291 524 fundraisers and raised PLN 1,526,561,770
What will you fundraise for today?
Description
Jessie to szczurza przybłęda. Najprawdopodobniej ktoś na początku wakacji pozbył się jej wypuszczając na "wolność". Przez około 2 tygodnie błąkała się po osiedlowych parkach i budowach, aż w końcu trafiła do nas.
Umówiłam wizytę u weterynarza w celu sprawdzenia jej kondycji.
Na pierwszej wizycie oględziny i odrobaczenie bo miała pchły. Malutka najprawdopodobniej ma około roku i jest oswojonym i towarzyskim szczurkiem. Musiała być z człowiekiem. Pani doktor zaleciła zrobienie USG brzuszka w celu wykluczenia lub potwierdzenia ciąży skoro mogła mieć kontakt z innymi szczurami oraz dla sprawdzenia innych narządów w jamie brzusznej.
Druga wizyta u weterynarza i USG. Ciąża wykluczona (na szczescie), ale wątroba trochę zatłuszczona co może być skutkiem nagłej zmiany warunków żywieniowych. Serduszko i inne narządy w porządku. Ma przyjmować leki wspomagające pracę wątroby i po miesiącu kolejna kontrola plus USG. Dodatkowo zbadaliśmy odchody w celu sprawdzenia czy posiada pasożyty. Wyniki niebawem.
Wizyty i badania są kosztowne a zależy mi na zdrowiu kruszynki aby mogła być z nami jak najdłużej. W dodatku pojawiła się u nas nagle... z dnia na dzień i nie byłam przygotowana finansowo na wizyty u weterynarza, badania i ewentualne leczenie. Do tego "na już" doszedł koszt kupna klatki razem z wyposażeniem.
W galerii faktury za wizyty i leczenie szczurka a przed nami jeszcze kolejne wizyty...

There is no description yet.