np. na podróż poślubną
np. na podróż poślubną
Our users created 1 233 524 fundraisers and raised 1 370 599 727 zł
What will you fundraise for today?
Description
Kochani!
Nasi kochani. Ziomkowie moi oraz Adama, niedługo męża mojego :) Chwytam się dzisiaj tego niecodziennego sposobu żeby zaprosić Was wszystkich na nasz ślub. Pewnie nigdy nie zdecydowalibyśmy się na wystąpieniem z takim apelem gdyby nie pomysł odwzorowania marzeń w zrzutce.pl
Otóż zaplanowaliśmy wielkie zbieranie na jeszcze większe zwiedzanie świata. Ujmując w dwóch słowach, jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o... podroż poślubną. Dotyczy naszej fantastycznej wyprawy przed rozpoczęciem wspólnej wędrówki przez życie. U wielu znajomych spotkałam się, przy okazji ich ślubów z otwartą propozycją młodych kierowaną do ich gości, żeby ślubny prezent dla nich, sprowadzić do postaci "koperty". W postanowieniu oni sami zdecydują co jest im najbardziej teraz przydatne, czego potrzebują w pierwszej kolejności, a dysponując kopertowym "Sezamem" odtworzą najbardziej pożądane w tej chwili pragnienia. Jest w tym jakiś sposób na życie, na proste wyrażenie oczekiwań ale jakoś nie pasuje nam taki scenariusz ślubnego biznesu. Owszem, jest praktyczny ale trąci natręctwem trybem dominującym, ktoś by powiedział, że może nęka. Dlatego postanowiliśmy przyjąć szkielet konstrukcji zdobywania prezentów zapakowanych w nominał, przyjmując jednak zasadę, że przedstawimy konkretny cel i to w ten sposób, by Gość sam poczuł swój udział w przygotowywaniu wielkiej podróży, klimacie pysznej przygody, żeby jak my zrozumiał niezwykłość wyprawy, ważność celu dyktowanego niezwykłym spodziewaniem. Zamieszczony na wstępie obrazek, to promocyjny kadr książki;
"Zew natury. Moja ucieczka na Alaskę" Guy Grieve. Fantastyczna pozycja podróżnicza, a co najważniejsze dotyczy podmiotowego zakątka świata. Zaledwie sześć liter pisane z dużego A. Kraina, kryjąca w sobie niezliczonej ilości porywy dla których łatwo stracić głowę. Dedykowana książka przedstawia mroźne oblicze alaskańskiej rzeczywistości. My chcemy poznać Alaskę z drugiej strony, przy temperaturze pokojowej w pobliżu 22 stopni Celsjusza.
Trudne warunki życia na północy wymuszają na ludziach solidarność. Młoda para może tu liczyć na pomoc wszystkich z okolicy. Nowy dom z bali zostanie dla nich wybudowany w ciągu tygodnia. Ciekawostką jest, że każdemu dorosłemu mieszkańcowi Alaski wolno raz w życiu udzielić ślubu. Jeżeli w okolicy wszyscy już to zrobili – nie ma obaw, wystarczy, że kandydaci do małżeńskiego stanu wyrzeźbią swoje imiona i nazwiska na korze drzewa i ich związek staje się faktem. Ciekawe czy uda nam się być świadkami takiej ceremonii, a może znajdziemy wśród milionów drzew, właśnie to ze świadectwem, że już możliwości przyznane pierwszym prawem zostały wyczerpane? Zwyczajnie odkryjemy wyryte personalia na korze? W Polsce takie dokumenty można znaleźć w każdym miejskim parku, tyle, że nieprawomocne.
Miejscową, a zarazem światową perełką dla wzroku jest McKinleya. Ważny ząbek w Koronie Świata, wyznaczający najwyższy punkt na powierzchni Ameryki Północnej.
Przystanek Alaska - każdy pewnie widział ten film. Miasteczko Cicely zostało wymyślone i wybudowane na wzór tego właśnie miasteczka (Talketna)
Tuż przed samą miejscowością, parking z tarasem widokowym w stronę McKinleya. To może być pierwsze spotkanie z Górą. Miasteczko powstało w okresie „gorączki złota”. Rzeka przepływająca opodal - Susitna River, dawała ówczesnym mieszkańcom nadzieję i wiarę w lepsze jutro. Piasek rzeki zdawał się być symbolem bogactwa, zawierał drogocenny kruszec. To właśnie w tej miejscowości można zamówić lot w stronę sześciotysięcznika, przelot nad lodowcem czy nawet lądowanie niedaleko samego McKinleya.
Wszystko zależy od pogody. Na tym etapie można zamówić „powietrzną taksówkę”, poszybować nad pomnikiem Natury. Popatrzeć na świat z góry, stanąć ramię w ramię z Olbrzymem. Podziwiać przepyszną scenerię i zachłystnąć się boskim widokiem. Mount Denali (6194 m n.p.m.) Denali to tradycyjna indiańska nazwa góry. Atabaska Denali w języku Eskimosów znaczy Tron Słońca
Miasteczko Talketna - kultowe miejsce dla wspinaczy. Są tam dwie knajpy, "West Rip Pub" i "Fairiew In" - hotel z knajpą. Cudowne miejsce gdzie możesz spotkać najlepszych alpinistów i wspinaczy z całego świata. Miejsce gdzie przyjeżdżają zagrać najlepsi amerykańscy muzycy - za darmo - po to by właśnie być tam.
PO TO BY WŁAŚNIE BYĆ TAM po to cały ten dzisiejszy na stronie zrzutki.pl zgiełk
W ramach zrzutkowych zwyczajów zaproszenie na ślub i wesele to swoiste nagrody i w ten sposób należy tłumaczyć.
Jeżeli do drużyny weselnej zechce przystąpić widz postronny, a Gość zechce swoje trzy grosze wtrącić do puli, to zapraszam do harmonogramu nagród gdzie za grosz ów - można wybrać inwestycję :)
Pozdrawiamy Ania i Adam
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Offers/auctions 7
Buy, Support.
Buy, Support. Read more