‘Moim celem nie jest to, abym przebywała na wolności, moim celem jest, aby udało mi się pozostać człowiekiem’ tak parę dni temu w sądzie mówiła Nadine Giesler, Rosjanka z Biełgorodu, skazana właśnie na 22 lata więzienia za niesienie pomocy Ukrainie. Przeciwko tej młodej dziewczynie wyciągnięto najgrubsze zarzuty: ‘zdrada ojczyzny’, ‘terroryzm’ – jednak nawet w 16 tonach akt nie przedstawiono żadnego dowodu, żeby Nadine przesyłała pieniądze Ukraińskiej armii – nie, zdradą jest to, że Nadine posyłała pomoc humanitarna ukraińskim cywilom. Tak, są heroczni Rosjanie, wśród nich są także dziewczyny młodsze od swoich wyroków.

.

Nam, za niesienie pomocy nic nie grozi, lepiej, bo możemy sobie pogratulować (ja serio czuję się dumny, jak coś się uda). Nie musimy być odważni, tylko po prostu wytrwali, trochę też emocjonalnie, bo wiadomości z Ukrainy ostatnio są nawet gorsze niż zwykle. W Czerwcu Ukraina straciła najwięcej terytorium od lat. Ruskie wojsko wdarło się do obwodu Dniepropietrowskiego – po raz pierwszy od początku wojny. Parę dni temu był największy atak powietrzny na Ukrainę od początku wojny – prawie 500 dronów, kilkadziesiąt rakiet. Ameryka ostatecznie (?) obcina pomoc dla Ukrainy, nawet tą najprostszą, obiecaną jeszcze za Bidena. W Mariupolu aresztowali paru chłopaków z oporu ukraińskiego, którzy sabotowali rosyjskie pociągi wojskowe. Liczba osób oficjalnie ‘zaginionych’ w Ukrainie przekroczyła 70 000 (to więcej, niż ludzi w Przemyślu, czy Malborku).

.

Od lat lawina takich informacji  – normalne życie wychodzi tylko kiedy ktoś się od tego po prostu odetnie.

.

Ale nie odcinajmy się na stałe. Początek miesiąca, spróbujmy znowu pomóc. Założyłem zrzutkę - dam ile mogę, zachęcam Państwa, jeśli macie jakieś drobne, pomóżcie proszę.

PS. na drugim zdjęciu widać właśnie tę Rosjankę skazaną na 22 lata - zdjęcie z sali sądowej.