Liczy się każdy mały gest. Każda złotówka.

By stworzyć wyjątkowe miejsce, gdzie każdy może być sobą i czuć się dobrze, napić się ciepłej herbaty i porozmawiać z drugą osobą. To jest nie tylko szkoła, gdzie ćwiczymy jogę, to miejsce łączy, pozwala wymieniać energię i nastrajać i łapać pozytywne wibracje.

Niestety wiąże się to z nakładami finansowymi. Remont aktualnego miejsca pochłoną ogromne koszty. Większości z nich nie uda się odzyskać. A przede wszystkim nie da się odzyskać pracy i dobra, które zostało tam włożone.

Tak. Czas Jogostanu na Barlickiego dobiegł końca. Ta myśl na początku paraliżowała. Każdy wie ile serca, energii i środków włożone zostało w remont tego miejsca. Ale życie zatrzymuje w najmniej oczekiwanym momencie, po to by znów zacząć doceniać i dziękować. To co ma odejść i tak odejdzie, co ma być będzie a to co jest teraz trzeba zaakceptować.

Od jakiegoś czasu trwały poszukiwania nowej przestrzeni, chociaż jednej sali by szkoła mogła dalej istnieć. Nowy lokal będziemy tworzyć na ulicy Łódzkiej 4/6 (parter, wejście z boku budynku za Sushi Kushi).

Potrzebne są środki między innymi na zakup: farb, tapet, podłóg (największy), oświetlenia, klimatyzacji, reklamę, elementy wykończenia i łazienek, montaż itd.

Odpuścić i pozwolić by przyszło nowe. Zaufać drodze. Powtarzać każdego dnia jak mantrę..

Misja: remont. Cel: robić dobro.

Namaste❤️