Wiem że jest wiele osób ,które potrzebują pomocy .Dzięki Wam mam wózki  A teraz czas na marzenia . Miałam motor jak byłam zdrowa ale długo się nim nie nacieszyłam , został sprzedany 😭😭 Znowu chciałabym mieć motor ale  teraz musi być w automacie - trajkę -żeby znów poczuć wolność  , hi hi bo jako pasażer to będzie mój wózek  kwoty są różne, ogromne   😥 ale marzenia są po tm żeby je czasem spełniać         😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁 zdjęcie motoru wzięte z Internetu .                                                                                                           Witam choruje na TOCZNIA UKŁADOWEGO Z ZAJĘCIEM NARZĄDÓW .MAM DO TEGO INNE CHOROBY JAK ASTMĘ OSKRZELOWĄ , ZABURZENIA RYTMU SERCA I SZYBKO POSTĘPUJĄCY NIEDOWŁAD CZTERO-KOŃCZYNOWY i inne które powstały w wyniku postępującego tocznia układowego ... od 19 grudnia 2016 roku jestem na wózku, i poruszam się tyko za jego pomocą ...STAŁO SIĘ TO NAGLE ..... idąc w sklepie poczułam straszny ,przenikliwy ból i straciłam czucie w nogach .mam niewładne obie nogi i słabszą lewą rękę. Potrzebuje ręcznego wózka dostosowanego przede wszystkim do mojego wzrostu , musi być rama dostosowana do moich długich nóg .....do poruszania się po domu bo elektrycznym jest ciężko (trzeba by mieć chyba ściany z gumy i dużo miejsca) i na wypady hi hi z pomocą innej osoby- bo normalnie poruszam się na wózku elektrycznym na którego udało mi się uzbierać dzięki ludziom o dobrych sercach ..... MEGA ZA TO DZIĘKUJĘ .... bo tak moje życie polegała na tym ,że patrzyłam przez okno i czekałam ,aż ktoś zabierze mnie na spacer ... no niestety takie życie ...nigdy nie wiadomo co każdego czeka .................... ja dostałam w moim życiu wózek,..................którego szczerze nienawidzę !!!!!.. ale nie mam wyjścia ..... Żeby nie mieć przykurczy i bólu muszę być cały czas rehabilitowana to normalne bo na fundusz to sami wiecie jak jest hi hi... mam jakieś pieniądze uzbierane z jednego procentu ,za co dziękuję ludziom którzy oddają go na mnie . Większości idzie na leki i rehabilitację niestety prywatną .....wiecie sami że jest dużo do przerabiania w domach, żeby dostosować mieszkanie itd..ale MOIM MARZENIEM było mieć wózek i mam go!! dostosowanego do mojego wzrostu więc jeśli już mam tą stronę to może na niej zostanę ..  BYŁAM ZDROWA I PRACOWAŁAM ZAWSZE MÓWIŁAM, ŻE BĘDĘ JEŻDZIĆ NA WAKACJE tu i tam ... jak na razie jeżdzę na wózku hi hi.....Na wózki udało mi się uzbierać, dzięki pomocy ludzi o wielkich sercach, których jak wiecie nie ma wielu .....wózek już mam !!! za co dziękuję z całego serca .. wiec teraz tylko ZDROWIE bo choroba bardzo ostatnio się nasiliła i postępuje, ale marzenia są po to ,żeby je spełniać ...nawet na wózku ..... jeśli ktoś chce mi pomagać w dalszym leczeniu i moich marzeniach proszę o wpłatę lub oddać 1.5% KRS.0000069890 z dopiskiem REPAK MAŁGORZATA DZIĘKUJĘ