Zgłoszono nam grupę kotów we wsi pod Żaganiem. Koty podrzucane przez bezmyślnych ludzi pod dom rodziny, która koty dokarmia i stara się leczyć w miarę swoich finansowych możliwości. Jednak przy tylu kotach ciężko na własną rękę pokryć wszystkie koszty. 
Pojechaliśmy na miejsce, przekazaliśmy trochę karmy i wdrożyliśmy leczenie. Wszystkie koty są chore, nie sterylizowane i nie zaszczepione. Temperatury coraz niższe, a zdrowie kotów zaczyna się pogarszać. 
Koszt za jednego kota aby doprowadzić go do porządku (antybiotyki, kastracja i szczepienie) to koszt ponad 200 zł. 
Dwa kociaki w najgorszym stanie zabraliśmy na tymczas, aby w cieple i spokoju mogły wyzdrowieć. Pozostałe są w lepszym stanie, karmicielka podaje im leki, które przekazaliśmy. 
Prosimy o najdrobniejsze wpłaty, aby zbiórkę szybko zamknąć i pomóc całemu stadu, które liczy 8 kotów.