Zakładam tę zbiórkę dla znajomej – samotnej mamy trzech chłopców, która znalazła się w bardzo trudnej sytuacji życiowej.

Po latach życia w toksycznym związku z partnerem nadużywającym alkoholu, zdecydowała się zawalczyć o siebie i swoje dzieci. Odeszła, została sama z trójką synów – bez wsparcia finansowego, ale z ogromną siłą i determinacją, by zapewnić dzieciom spokój, którego wcześniej tak bardzo im brakowało. Dziś w ich domu nie ma już awantur, dzieci mogą normalnie się bawić, nie boją się wyjść z pokoju. To bezcenne. Ale spokój psychiczny niestety nie wystarcza, by pokryć codzienne wydatki.

Rodzina nie ma żadnych oszczędności. Żyją bardzo skromnie, a jedynym dochodem jest świadczenie 800+ na dzieci. Mama złożyła już wnioski o pomoc z MOPS-u oraz o alimenty, ale wszystko wymaga czasu. Ojciec chłopców nie płaci alimentów dobrowolnie, a jest ryzyko, że przestanie pracować legalnie, co uniemożliwi ich egzekwowanie.

Od lipca znajoma zaczyna pracę – to pierwszy krok ku samodzielności. Jednak zanim pojawi się pierwszy przelew, sytuacja jest ciężka. Na koncie często zostają jej dosłownie grosze – przed wypłatą nie raz musiała prosić o pomoc znajomych, bo nie miała nawet na chleb. Opłaty za mieszkanie, prąd, gaz, przedszkole są spore i nie ma z czego zrezygnować.

Kwota, którą chcemy zebrać, pozwoliłaby jej złapać oddech – zabezpieczyć podstawowe potrzeby na najbliższe miesiące, kupić jedzenie, opłacić rachunki i skupić się na pracy i budowaniu nowego życia z dala od przemocy.

Z całego serca proszę o wsparcie – każda złotówka naprawdę ma znaczenie. Wsparcie trafi bezpośrednio do tej mamy, która codziennie walczy o godność i bezpieczeństwo swoich dzieci.

Dziękuję za każdą pomoc, udostępnienie i dobre słowo.Dobro wraca.