FAKTURA DOŁĄCZONA DO ZDJĘĆ. WYSZŁO WIĘCEJ NIŻ WYNOSI KWOTA ZBIÓRKI

To jest historia jak z filmu. Kochany Rudasek gdzieś na wschodzie Polski dwa lata temu zaczął odwiedzać dobrych ludzi z komisu samochodowego. Dostawał jedzenie i głaski, więc uznał, że są godni zaufania. Pewnego dnia przyprowadził do nich wybrankę serca. Małą lękliwą sunię. Pod koniec 2023 r. sunia urodziła maluszki w norce na terenie nieużytków. Od tej pory Rudasek zabierał jedzenie i nosił jej i dzieciakom. Sunia również czatowała z nim na pożywienie, żeby mieć czym karmić małe. Sama nie jest zbyt dobrze odżywiona, bo widać jej żebra. Młodzi właściciele oraz ich znajoma zaczęli szukać pomocy dla rodziny. Idą wielkie mrozy. Odłowienie wszystkich psiaków to wyzwanie. Bo trzeba wyczekać moment by maluchy wyszły wszystkie taka nora może mieć odnogi i trudno będzie je potem znaleźć. Tu potrzeba speca i taki tam właśnie pojechał. Ale zajmie to min 2 dni, w tym dwa noclegi. No i szczeniaczki są cztery. a psiaki dorosłe dwa. Koszty wyjdą ok 3 tys. (może być więcej może być ciut mniej). Potem trzeba opłacić transport rodziny do hoteliku i sam hotelik. Badania i zabiegi medyczne ( w tym sterylizację suni) dla całej szóstki. Pomóżcie im proszę. To bardzo ważne, by sunia nie rodziła już bezdomniaków. By maluchy i ich rodzice znalazły odpowiedzialne domy.