Nie umieram, marzę jednak o tym, by normalnie chodzić. Nazywam się Maksymilian Bagiński, na świat przyszedłem 7 lat temu, mieszkam w Brzegu. Jestem wesołym i pogodnym dzieckiem, mam jednak problem z moimi nóżkami.

Nie umieram, marzę jednak o tym, by normalnie chodzić.

Nazywam się Maksymilian Bagiński, na świat przyszedłem 7 lat temu, mieszkam w Brzegu.

Jestem wesołym i pogodnym dzieckiem, mam jednak problem z moimi nóżkami.

Krzywica hipofosfatemiczna, kolana szpotawe.

Nazwa tej choroby jest przekleństwem mojego dzieciństwa. Krzywe nóżki, nie tylko nie pozwalają mi normalnie chodzić, biegać, bawić się. Inne dzieci widzą, że moje nóżki są inne, boję się, że zaczną się ze mnie śmiać.

7 lat leczenia ...

Diagnoza padła już pół roku po narodzinach. Od tamtego czasu jestem pod stałą opieką lekarzy Kliniki Chorób Metabolicznych, Endokrynologicznych i Diabetologii w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Dokumentacja jest tak obszerna, że nie zmieszczę tu wszystkich zdjęć. Poniżej możesz pobrać całą dokumentację.

Pobierz dokumentację

Wyprostowanie mojej drogi kosztuje aż ...64 000 zł...

Zobacz kosztorys

Rodzice mnie kochają.

Ale nie stać ich na tak duży wydatek.

Mieszkańcy Brzegu pomagają!

Moi rodzice ciężko pracują, jednak ich zarobki nie pozwalają na opłacenie mojej kosztownej operacji. Do zbiórki na operację przyłączyli się mieszkańcy mojego rodzinnego Brzegu, którzy poprzez aukcje internetowe pomagają zebrać tą niewyobrażalną dla nas kwotę.

Pomoc mieszkańcom BRZEG i okolice... Oddaj, Licytuj, Kup

To właśnie na tej grupie wspaniali ludzie licytują i dają na licytację rzeczy na moją operację.

Licytuj dla Maksia