Witam. To jest nasza kochana Lusi. Sunia rasy Shih Tzu ma 5 lat i 4 miesiące a przed sobą ma szanse na jeszcze wiele lat życia i wiele lat widzenia. Lusi choruje na jaskrę. Ta choroba zaskoczyła nas około roku temu.. Okazało się ,ze jedno oczko jest chore i Lusi już na nie nie widzi.Nikt się tego nie spodziewał.. No bo dlaczego ? Tak młody piesek ? Dlaczego nasz piesek? Wylaliśmy mnóstwo łez.. :( Lekarz prowadzący Lusi chorobę wdrożył leczenie farmakologiczne w celu obniżenia ciśnienia.. I tak podawaliśmy te leki i powoli godziliśmy się z sytuacja. Powtarzaliśmy sobie jeszcze nie jest tak źle ważne,ze drugie oczko jest zdrowe i Lusi widzi.. Mijały miesiące a leków podawaliśmy coraz więcej i więcej bo niestety przestawały działać.Ostatnia wizyta nas dobiła. Leki na prawe oczko nie obniżają już ciśnienia (ciśnienie po podaniu leków ponad 50) i w przyszłym tygodniu czeka nas zabieg ablacji czyli uśmiercenia prawego oczka aby przynieść Lusi ulgę i zakończyć ten ból spowodowany wysokim ciśnieniem. A teraz najgorsze…😥😢 Jaskra zaatakowała nam lewe oczko. To zdrowe. Załamałam się.. Przepłakałam 2,3 dni… , ale płakanie nic nie da. Trzeba się podnieść i ratować pieska żeby nie było za późno jak w przypadku pierwszego oczka. Na tą chwilę podajemy krople obniżające ciśnienie, ale jest szansa na uratowanie tego oka. Zabieg laserowy w Krakowie. Zabieg nazywa się Cyklofotokoagulacja. Jest to metoda operacji jaskry techniką cyklofotokoagulacji uszkadzają ciało rzęskowe przez jego przegrzanie. Koszt zabiegu to 3000 zł. Do tego dochodzą koszty konsultacji przed zabiegiem 450 zł, zabieg alblacji prawego oczka 600 zł, badania krwi, pomiary ciśnienia i kosz dojazdu na drugi koniec Polski. Bardzo prosimy o pomoc. Jaskra zabrała nam już wszystkie oszczędności.. Same leki obnizajace ciśnienie plus wizyty kontrolne wychodzą nas okolo 800 zł miesięcznie…. Proszę, pomóżcie Lusi zatrzymać ten wzrok.

Z góry

z całego serca dziękuje 😥💕