Gdy rok temu wyruszyliśmy w pierwszą, wymarzoną i długo planowaną podróż przez 3 afrykańskie kraje nie przypuszczaliśmy, że poznamy Kenię ze strony kłopotów zdrowotnych. Nasza podróż miała trwać 6 tygodni, ale w tym czasie pandemia spowodowała, że zamknięto granice i odwołano loty. Utknęliśmy na wybrzeżu Kenii na długie miesiące. W maju zaczęły się problemy mojego męża. Poważna bakteryjna infekcja oka. Szukaliśmy pomocy specjalisty i w ten sposób trafiliśmy do Kwale Eye Centre. To klinika założona przez dr Helen Roberts, brytyjską okulistkę, która przyjechała do Kenii pierwszy raz jako studentka prawie 30 lat temu, żeby pomagać lokalnej ludności. To wspaniała i skromna osoba, która zostawiła wygodne życie w Europie by pomagać bo nikt tutaj nie zostaje odesłany bez uzyskania pomocy. Przez lata działalności klinika przyjęła ponad 500.000 pacjentów, przeprowadzono ponad 35.000 operacji przywracających wzrok. Jedna operacja katarakty kosztuje tu tyle ile obiad w hotelowej restauracji w pobliskim, turystycznym Diani Beach. Większości ludzi nie stać na taki zabieg, który kosztuje około 300 zł. Płacą jak mogą - mango, kurczakiem lub uśmiechem bo jak mówi dr Helen. Dla niej nagrodą jest uśmiech pacjenta, gdy zdejmuje opatrunki po operacji.

Operacja zaćmy zajmuje 15 minut. Tylko tyle bo te osoby często nie widzą latami, nawet po 30 lat. Takich operacji dr Roberts może przeprowadzić nawet 20 dziennie. Za swoją działalność została odznaczona przez Królową Elżbietę II w 2001 roku. W Kenii liczba ludzi niewidomych jest 10 razy większa niż w krajach Zachodu, ale 80 % z nich można pomóc. W połowie przypadków powodem utraty wzroku jest zaćma, ale większość nie ma szansy na taką operację. Tu na 300. 000 pacjentów przypada jeden okulista podczas gdy w UK – 1 na 25.000. Bieda jest jednym z czynników, ale problemem jest też brak świadomości, że z tym problemem można coś zrobić.

Dr. Helen można pomóc pomagać. Najbardziej potrzebne są pieniądze. Dr Roberts w rozmowie z nami przytaczała historie swoich pacjentów. Jeden z nich nie widział 15 lat. Po operacji wrócił do swojej wioski śmiejąc się ze swoich sąsiadów jak się postarzeli. Inny, który stracił wzrok 30 lat wcześniej, po wyjściu z kliniki wyrzucił białą laskę i zaczął tańczyć ze szczęścia.

Żegnając się z Dr. Helen w sierpniu ubiegłego roku dziękowałam za okazaną pomoc. Usłyszałam, że będzie szczęśliwa, gdy Przemek, mój mąż, będzie zdrowy. I tak się stało bo mamy szczęście mieszkać w Europie, gdzie mamy dostęp do specjalistów. Mój mąż znowu widzi, ale oboje doskonale pamiętamy przez co musiał przejść i jaką pomoc uzyskał w Kenii. Czujemy się oboje zobowiązani, aby o Kwale Eye Centre i dr Helen Roberts usłyszało jak najwięcej ludzi. Wracamy do Kenii już za 3 tygodnie. Nie wyobrażam sobie tego powrotu bez zobaczenia się z Helen i bardzo chciałabym odwdzięczyć się za okazaną pomoc. Gdy rok temu przeprowadzaliśmy spontaniczną zrzutkę na naszej stronie FB Carola travels the world na pomoc mieszkańcom Diani Beach pozbawionych dochodu przez pandemię, część pieniędzy ( na 4 operacje) przekazaliśmy właśnie na ręce naszej doktor. Przyjechała wtedy na spotkanie spóźniona bo przedłużyła się skomplikowana operacja. Już wtedy zastanawiała się skąd weźmie pieniądze na pokrycie jej kosztów i w takiej chwili można poczuć jak ważne są takie zrzutki.

W trakcie naszego pobytu odwiedzimy dr Roberts i klinikę, żeby pokazać jak to miejsce wygląda. Zapewniam, że to miejsce zasługuje na rozgłos i fundusze, które pomogą ludziom znowu widzieć. W tym roku sama miałam problemy ze zdrowiem. Doskonale wiem, jak to jest, gdy ciało odmawia posłuszeństwa i nic nie możesz z tym zrobić. Miałam szczęście, odzyskałam sprawność i chciałabym podzielić się swoim szczęściem, zrobić coś dobrego, zostawić za sobą w Kenii dobry ślad.

O naszej wcześniejszej akcji pomocy można przeczytać tutaj:

https://carlar24.wixsite.com/carolatravels/post/bieda-w-afryce-czyli-jak-pomaga%C4%87-m%C4%85drze-i-nie-szkodzi%C4%87-nasza-akcja-pomocy-w-diani-beach-w-kenii

Zrzutkę chcemy zakończyć dzień po moich urodzinach, które tym razem spędzimy w Kenii. Ja dostałam już wszystko bo odzyskałam zdrowie i mogę nadal realizować moje marzenia. Nie chcę nic więcej dla siebie. To będzie najpiękniejszy prezent bo będę mogła podzielić się tym szczęściem i przekazać je dalej. Zapraszamy serdecznie do zrzutki.