Sen to ukojenie, to spokój, relaks i odpoczynek. Najlepiej gdy możesz przytulić się do swojego opiekuna, czuć jego bliskość, obecność... Dla Skipa i jego opiekuna taka sytuacja jest nierealna a wręcz niebezpieczna. Ale od początku.

Skip trafił do nas jako szczeniak, zabrany ze wsi. Jego mama była borderką, a Skip odziedziczył po niej praktycznie w 100% borderowy charakter.

Aportowanie, aktywny tryb życia, zabawa i zadaniowość.

Brzmi super, idealny pies do wspólnych treningów, spacerów... I tak idealny pies do adopcji wracał do nas z nowych domów 5 razy. 5 razy miał być czyjś, 5 razy miał wygrać szczęście, a nam 5 razy pękało serce.

We wszystkich przypadkach powód zwotu był taki sam - ugryzł.

Po kazdym zwrocie z adopcji wnikliwie obserwowaliśmy Skipa, zaczęły się jakieś podejrzenia, potem badania w tym rezonans magnetyczny.

Wędrówki od specjalisty do specjalisty, konsultacje.

Obecnie od blisko 3 lat Skip mieszka w tym samym domu tymczasowym. Ma absolutnie wszystko - opiekę, bezpieczne, stabilne miejsce do odpoczynku, aktywne spacery i zabawy. Pewnego dnia odpoczywał wtulony w bok opiekunki. Spał twardo bo mial za sobą trudny dzień. Gdy opiekunka poruszyła się Skip zrzucił się na nią na oślep, bez powodu i ostrzeżenia.

To był kolejny raz gdy Skip ugryzł dokladnie w momencie nagłego wybudzenia.

Wykonaliśmy Skipowi bardzo szczegółowe badanie krwi z pełnym profilem tarczycowym i przeciwciałami tyreoglobuliny. Koszt badania 600zł. Wszystkie wyniki prawidłowe. Kolejnym badaniem było EEG neurologiczne pod narkozą, które miało wykazać ewentualne nieprawidłowości pracy mózgu - kolejne 600zł.

Były kolejne konsultacje, badania - diagnoza syndrom szaleństwa... To rzadkie schorzenie, polegające na niekontrolowanej, nieświadomej agresji, która w przypadku Skipa pojawia się wyłącznie przy nagłym wybudzeniu. Skip działa wtedy impulsywnie, gryzie po czym zachowuje się bardzo dziwnie, jest "nieswój" ma nienaturalnie rozszerzone źrenice. Gryzienie u Skipa występuje tylko i wyłącznie s sytuacji snu i nagłego wybudzenia. Niestety syndrom ten sprawia, że Skip jest psem praktycznie nieadopcyjnym. Jedyna szansę na dom miże dać mu człowiek w 100% śwuadomy prawidłowego postępowania ze Skipem. Przez te kilka lat nikt taki w jego życiu się nie pojawił.

Skip pozostanie w obecnym domu tymczasowym. Jest tam bezpieczny. Jego opiekunka wypracowała sobie z psem schemat działania, który dobrze się sprawdza i pozwala obu stronom czerpać przyjemność ze wspólnego spędzania czasu. Może kiedyś znajdzie się ktoś kto da mu dom i pokocha go takim jakim jest...

Dziś Skip obchodzi 6 urodziny, a my prosimy Was nieśmiało o prezent dla chłopaka. Mamy do opłacenia 1200zł za wykonane badania. Bardzo prosimy o wsparcie skarbonki Skipa.

Dziękujemy 💕🙏