Pamiętacie Elzę postrzeloną paralizatorem w oko przez policjanta? Elza potrzebuje waszej pomocy!

Taką wiadomość dostałam dzisiaj od jej kochającej mamy:

„No to sytuacja wygląda tak.

Jeśli chodzi o lewe oczko, gdzie było uderzenie, zaćma się znacząco pogłębiła, ale nie to jest najgorsze. Zerwaniu uległa część więzadeł trzymające soczewkę. Kiedy soczewka wpadnie do oka, przestanie ono widzieć. Soczewka może sobie swobodnie pływać w oku, dopóki organizm nie stwierdzi, że jest to ciało obce. Wda się stan zapalny i oko trzeba będzie usunąć. 

Oko prawe, jest tam nadwichnięcie. Pojawiło się ciało szkliste w przedniej komorze. Oko prawe jest jednak w znacznie lepszym stanie i ono będzie przede wszystkim ratowane, chociaż wiadomo, nikt nie daje gwarancji. Jeśli zabieg się nie powiedzie, z biegiem czasu sytuacja wyklaruje się jak w oku lewym. 

Na 17.02 jestem umówiona na zabieg. Wet spróbuje uratować oboje oczu, ale przede wszystkim skupi się na tym prawym. 

Koszt 6 tyś zł ????”

Kwota przerasta możliwości mamy Elzy. Prosimy o Waszą pomoc!!! https://www.facebook.com/100002583151069/posts/2216154585147292/?d=n

https://www.facebook.com/100003834213467/posts/1407471336057327/?d=n