id: 68md5u

Leczenie i rehabilitacja Kuby Bernacika

Leczenie i rehabilitacja Kuby Bernacika

Our users created 1 248 238 fundraisers and raised 1 406 329 684 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

28.08.2018 r. ta data na zawsze odmieniła nasze życie ...


Niewinna zabawa przerodziła się w koszmar -nasz koszmar! Nasze życie runęło w momencie gdy lekarz wypowiedział słowa : ,,Przykro mi pani syn najprawdopodobniej nie przeżyje" ... Raptem ziemia się osunęła ...i kolejne słowa :Jeśli zdarzy się cud i syn przeżyje to do końca życia będzie roślinką... Kazano przygotować mi się na śmierć dziecka. Tylko nie podali przepisu na to ,jak przygotować się na umieranie dziecka ...Rozpoczęliśmy ten okropny taniec ze śmiercią .wracając pamięcią do tamtych chwil.. Kubuś oddychał przy pomocy respiratora,nie chodził ,nie mówił ,karmiony przez sondę ,ślinotok ,czterokończynowy niedowład,encefalopatia i ten przeraźliwy ,nieludzki krzyk mego dziecka ....Kubuś mimo ,iż miał minimalne szanse zaczął walczyć ❤️. Każda matka bez wątpienia się ze mną zgodzi ,że nie ma większego bólu niż ten ,który pojawia się ,kiedy masz świadomość ,że własne dziecko umiera na Twoich oczach ,a Ty nie masz kompletnie pojęcia jak temu zaradzić


,,Nie ma minuty bez nadziei i wiary w to ,że będzie dobrze ,ale nie ma minuty bez strachu ,bólu ,gniewu i pretensji do samej siebie ".


Nasze wejście na OITM...To było zderzenie ze światem jakiego nigdy dotąd nie znaliśmy . Nasze życie stanęło w miejscu ,a świat zatrzymał się w szpitalnych murach...W tym ogromnym budynku ileż jest bólu niewinnych Aniołków ,ileż gorzkich łez wylanych przez rodziców. Pamiętam moje długie nieprzespane noce ...ja nie płakałam ,lecz wyłam do poduszki z bólu,bezradności i rozpaczy. Tyle cudownych ludzi było nam dane poznać,nadal poznajemy ❤️.


Zaczęła się nasza walka ❤️. Czułam tępy ból w sercu ,który nie pozwalał nawet złapać oddechu . Nadal trwa ,jednak dziś jesteśmy już zupełnie innymi ludźmi . Przez ten czas nauczyliśmy się być twardzi . Inaczej dostrzegamy życie . Nie planujemy . Żyjemy dniem -dziś,jutro ,pojutrze ... Kubuś ma w sobie tyle energii i życia ❤️ tyle przeszedł .


Wierzę ,że w końcu zostanie wynalezione lekarstwo ,jakiś sposób ,by móc uratować Kubusia i inne dzieci mające ta niesprawiedliwą i brutalną chorobę . Żadne dziecko nie zasługuje na to ,by poznawać życie od tej strony :-(


DZIĘKUJEMY wszystkim,którzy byli przy nas od samego początku ,którzy wierzyli i wspierali nas nie raz zapominając o własnym życiu . Dziękuję tym ,którzy nie pozwolili mi się poddać i złamać . Za wszystkie modlitwy ❤️.


Cud miłości pozwolił na postępy ...dziś Kubuś uczy się dosłownie wszystkiego od nowa...chodzi przy wsparciu , mówi lecz ta mowa jest bardzo bełkotliwa ,wykonuje proste polecenia...Niestety syn nadal nie sygnalizuje swoich potrzeb tj.;chce jeść ,pić ,zimno ,gorąco itp. Nie ma pamięci krótkotrwałej ...


Mamy szansę na powrót do zdrowia dzięki systematycznej ,intensywnej ,ale bardzo kosztownej rehabilitacji. Wiem jedno nie poddamy się ,będziemy walczyć ❤️.



Nie poddajemy się i walczymy dalej! Pamiętam jak dziś kiedy lekarz po wypadku powiedział mi, że Kuba będzie warzywem. Dzisiaj patrząc na niego wiem, że mój syn niewyobrażalnie walczy, a ja w swej mocy zrobię wszystko by mu pomóc, by odzyskał sprawność. W tym roku mamy w planach zwiększyć zajęcia z neurologopedą i wzmożyć masaże, by zmniejszyć napięcie mięśniowe. Wszystko to jest możliwe dzięki Waszej pomocy!


Mama

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!