W dobrej wierze pożyczyłem jakiś czas temu dwóm osobom znaczną kwotę pieniędzy. Do dnia dzisiejszego otrzymałem zwrot tylko nieznacznej części pożyczonej kwoty.Po pewnym czasie dowiedziałem się o tym, że jeden pożyczkobiorca ma zarzuty o wyłudzenie w SKOK Wołomin kwoty ok.72 mln. zł., a drugi przepisał swoje nieruchomości w celu uniknięcia konieczności uregulowania pozostałej do spłaty należności. Sporo wysiłku kosztowało mnie uzyskanie informacji na temat działalności finansowo-biznesowej i sytuacji majątkowej tych osób, aby upewnić się co do możliwości odzyskania należnych mi pieniędzy. Ponieważ nie tylko te osoby mnie oszukały, moja aktualna sytuacja finansowa nie pozwala mi na opłacenie kosztów odzyskania pożyczonych pieniędzy wraz z odsetkami ustawowymi / kwota łączna, to: 2 865 000 złotych /. Największymi kosztami są opłaty i wpisy sądowe.Nie mając innej możliwości, zdecydowałem się założyć zrzutkę. Wiem po sobie z jakimi problemami trzeba się zmierzyć, gdy zostaniemy oszukani i wykorzystani przez osoby, którym zaufaliśmy i powierzyliśmy - w dobrej wierze - swoje pieniądze, ruchomości lub nieruchomości.Dlatego postanowiłem, że po odzyskaniu pożyczonych pieniędzy, sfinansuję utworzenie fundacji niosącej pomoc osobom pokrzywdzonym finansowo, aby mogli opłacić koszty sądowe i otrzymać pomoc prawną w celu odzyskania swoich środków.Zamierzam przeznaczyć na ten cel kwotę nie mniejszą, niż uzyskaną w ramach zrzutki. O swoich działaniach będę informował na Facebooku.Dlaczego jeszcze zdecydowałem się na założenie tej "zrzutki" ? Bo sprawy mogłyby ulec przedawnieniu i osoby, które mnie oszukały,korzystałyby bezprawnie z moich ciężko zarobionych pieniędzy. Bo jestem poważnie chory, a nie mogę się leczyć zgodnie z sugestiami lekarzy specjalistów, gdyż takie leczenie nie jest refundowane.