Remont budynku dla koni
Remont budynku dla koni
Our users created 1 238 764 fundraisers and raised 1 383 936 102 zł
What will you fundraise for today?
Description
Witajcie,
Chcąc uciec trochę przed zgiełkiem miasta odwiedziłam mała, malowniczą wieś położoną w województwie łódzkim. Zachwyciłam się jej naturalnym pięknem i błogą ciszą. Wokół jest pełno sądów jabłoni oraz śliw, już wyobrażam sobie jak pięknie jest tam wiosną kiedy wszystko zakwita. Podążając polnymi dróżkami trafiłam do małego domku w który mieszka Pani Gosia, przesympatyczna osoba z sercem na dłoni i duszą artystki. Po pierwszych kilku zamienionych zdaniach można było poczuć to dobrą aurę bijąca od niej i rozmowa toczyła się własnym torem. Opowiadała mi jak bardzo kocha zwierzęta co i mojemu sercu jest bliskie. Pani Gosia ratuje zwierzęta z nieszczęścia. W swoim maleńkim gospodarstwie ma 7 koni z dość smutną przeszłością, 3 milusińskie psy także adoptowane i 3 koty które przyszły same. Od świtu do nocy jest pełno pracy w gospodarstwie, z racji tego, że sama jestem rolniczą bardzo dobrze ją rozumiem. Podczas oprowadzanie mnie po stajni Pani Gosia wspomniała, że są jeszcze konie które chciałaby uratować i dać im szczęśliwe życie aż do końca ich dni jednak po ostatnich wichurach dach z pomieszczenia gospodarczego zaczął się rozpadać. Aby podwyższyć pomieszczenie by dało się tam trzymać konie i magazynować zboże oraz położyć nową więźbę dachową i pokryć dach blachodachówką wykonawca wycenił wszytko wraz z pracą na 30000 tyś. zł. Pani Gosia nie jest w stanie sama sprostać temu zadaniu, a konie które są do zabrania mogą przebywać tylko do końca marca u właściciela potem ich los jest nieznany. Próbowała na własną rękę jakoś załatać dach jednak silniejszy wiatr zbiera kolejne żniwa, niszcząc płyty eternitu. Z pomocą znajomych udało jej się zgromadzić już zapasy siana, słomy oraz żywności jednak konstrukcja dachu nie pozwala jej na szybkie zabranie zwierząt ze złych warunków. Ogromnie chciałabym jej pomóc, widziałam z jaką miłością, dobrocią i zaangażowaniem podchodzi do zwierząt. Nie poznałam dawno tak dobrego człowieka, który odda wszystko po to aby zwierzę cieszyło się radością życia. Wiem, że razem możemy zdziałać cuda, a dobro zawsze wraca. Proszę Was ludzi dobrej woli o wpłacenie chociaż najmniejszej kwoty, każda złotówka przybliży nas do celu. W zamian za pomoc możliwa jest przejażdżka konno lub pierwsza lekcja nauki jazdy. Liczę na Was i na Wasze serducha.
Pozdrawiam
Paulina Dudek
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.