Medicines and protective equipment for Ukraine | Leki i sprzęt obronny dla Ukrainy / Medicines and protective equipment for Ukraine | Leki i sprzęt obronny dla Ukrainy
Medicines and protective equipment for Ukraine | Leki i sprzęt obronny dla Ukrainy / Medicines and protective equipment for Ukraine | Leki i sprzęt obronny dla Ukrainy
Our users created 1 226 501 fundraisers and raised 1 348 974 829 zł
What will you fundraise for today?
Updates2
-
🇵🇱 Wróciliśmy z Donbasu. 4500km w 4 dni. Udało się zrealizować wszystkie cele. Ze środków zbiórkowych zostały zakupione: najpotrzebniejsze leki i prowiant; karma dla psów i kotów; termowizor i dron rozpoznawczy dla żołnierzy armii ukraińskiej; 6 osobistych apteczek taktycznych i 2 torby medyczne pełne specjalistycznego wyposażenia, o którego zakup poprosili medycy. Harmonogram był napięty. W drodze z Polski w pierwszej kolejności dostarczyliśmy pomoc humanitarną (część leków i prowiantu oraz karmę dla zwierząt) do szkoły przy kościele baptystów w Żytomierzu [link], aby następnie wyruszyć pod Sumy. Tam zatrzymaliśmy się na 3 godz. odpoczynku i rano przekazałem jeden zakupiony samochód terenowy (drugi został przekazany w Donbasie), drona, sprzęt ratowniczy oraz inne zebrane dla żołnierzy rzeczy stacjonującej tam brygadzie. Spod Sum kierowaliśmy się już tylko na wschód: Donbas i Dniepro. Najważniejszym celem była pomoc Ani i jej 6-letniemu synowi Igorowi w wydostaniu się z Konstantynówki ok. 1 godz. drogi od okupowanego Doniecka, których mieliśmy zawieźć do Warszawy. Sytuacja była bardzo skomplikowana, ale udało nam się to zrobić i w drodze powrotnej z Donbasu, jako przedostatni przystanek przed powrotem do Polski, zawieźliśmy do #6 Klinicznego Szpitala Dziecięcego w Dnieprze zakupione ze zbiórkowych środków leki oraz prawie 300kg musów dla dzieci, które zostały przekazane przez Fundację Pałacyk. Annę wraz Igorem (i ich kotem Dashką) zawiozłem prosto do ośrodka uchodźczego w Chotomowie, gdzie mogli odpocząć i poczekać na przyjazd rodziny, która zdecydowała się ich przyjąć.
Dziękuję za wsparcie zbiórki. Wszystkie pozostałe środki ze zbiórki zostaną wydane dalszą pomoc Ukrainie.
🇬🇧 We have come back from Donbas. We drove 4500km in 4 days. All objectives have been achieved. Fundraised money was used to buy: most needed medicines and supplies; pet food for cats and dogs; a thermal vision and a reconnaissance drone for Ukrainian soldiers; 6 personal tactical first aid kits and 2 medical bags equipped in specialist equipment. On the way from Poland we went directly to Zhytomyr where we delivered humanitarian aid (some medicines, supplies and pet food) to a befriended pastor who has been running a refugee center in a local school [link] since the start of the war. From Zhytomyr we went to Sumy, where we stayed for 3h of rest. In the morning I handed off one of two purchased 4x4 car (the other one was handed off in Donbas), the drone and tactical first aid kits to soldiers in the unit we stayed with overnight. From Sumy we went east: Donbas and Dnipro. The most important goal was to help Anya and her 6 years old son Igor get out of Kostiantynivka ca. 1h of ride from occupied Donetsk whom we were supposed to take with us to Poland. The situation was complicated, but we managed to do it and on the way back from Donbas we went to Dnipro as our last stop. There we delivered the remaining fundraised medicines and almost 300kg of kids food to Dnipropetrovsk City Children's Clinical Hospital #6. What followed was a long drive from Dnipro to Poland, where I took Anya, Igor and their cat Dashka with me to a refugee center near Warsaw, where they could rest a bit and wait for their host family.
Thank you for your donations and support. All the remaining fundraised money will be spent on further help for Ukraine.
[pomoc humanitarna dostarczona do Żytomierza; humanitarian help delivered to Zhytomyr]
[zakupione apteczki taktyczne; purchased tactical first aid kits]
[przekazanie zakupionego samochodu, drona i sprzętu medycznego do Ukraińskiej jednostki pod Sumą; handing off a purchased 4x4 car, a drone and medical equpiment to Ukrainian unit near Sumy]
[odebranie Anny, Igora i Dashki z Konstantynówki w Donbasie; picking up Anya, Igor and Dashka from Kostiantynivka in Donbas]
[dostarczenie zakupionych leków i jedzenia dla dziecie w szpitalu dziecięcym w Dnieprze; delivering purchased medicines and kids food to a Children's Hospital in Dnipro]
[Anya, Igor i Dashka dostarczeni bezpiecznie do ośrodka uchodźczego pod Warszawą; Anya, Igor and Dashka safe in a refugee center near Warsaw]
[Dashka pomagająca mi nawigować we wschodniej Ukrainie; Dashka helping me to navigate in eastern Ukraine]
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
[ENGLISH 🇬🇧 BELOW]
Cześć, nazywam się Adam Baranowski. Jestem doktorantem na wydziale Matematyki Teoretycznej i Statystyki na Uniwersytecie w Cambridge. W obliczu sytuacji w Ukrainie zrobiłem przerwę od mojego ostatniego roku w Cambridge, aby pomagać Ukrainie na miejscu.
Pomagam od pierwszego tygodnia wojny. Podczas ostatniego wyjazdu wraz z dwójką znajomych dostarczyliśmy na granicę dwa samochody wypełnione po brzegi zebranymi wspólnie lekami i najpotrzebniejszymi rzeczami, które zostały następnie dostarczone prosto do oblężonego wtedy Charkowa. Po ich doręczeniu zajęliśmy się przewożeniem uchodźców w koordynacji z NGO Rodziny Bez Granic [link] i pomocą w lokalnym punkcie sortowania dostaw do Ukrainy. Łącznie przewieźliśmy do bezpieczeństwa miast w Polsce 30 matek i kilkuletnich dzieci uciekających od koszmarów wojny. Było to możliwe między innymi dzięki wsparciu moich znajomych. Niestety, sytuacja jest dramatyczna i pomoc wyłącznie znajomych może już nie wystarczyć.
Potrzeba leków oraz wyposażenia obronnego dla chłopaków walczących na froncie. Jestem w kontakcie z grupą Into The Bloodlands [link], z którą będę dostarczać ten sprzęt oraz medykamenty prosto do zaprzyjaźnionego porucznika i szpitala w Korosteszowie k. Żytomierza. Pozostajemy w ciągłym kontakcie z osobami na froncie, aby wiedzieć, jakie są najpilniejsze potrzeby i jak najefektywniej wydać zebrane fundusze. Priorytetem w tej chwili są mocne środki uśmierzające, termowizja, kamizelki kuloodporne, hełmy. Te kosztują jednak niemałe pieniądze i będę potrzebował waszej pomocy, aby zebrać całą potrzebną sumę.
Po doręczeniu leków oraz sprzętu będziemy na miejscu zajmować się przewozem uchodźców z rejonów podfrontowych z pomocą lokalnych koordynatorów. Przebieg akcji oraz wydatki za zebrane środki będę na bieżąco raportował na stronie tej zrzutki.
Слава Україні! 🇺🇦
[zdj. z ostatniego wyjazdu: pomoc w przygranicznym punkcie sortowania dostaw do Ukrainy; dostarczone lekarstwa i sprzęt medyczny; Artem (4 l.) którego zawieźliśmy do Warszawy kilka dni po ucieczce ze wschodu Ukrainy]
[🇬🇧 some recent photos: helping with logistics in a local medical aid sorting point near to the UA-PL border; some of medicines and supplies we delivered; 4 years old Artem whom we transported to Warsaw a few days after he escaped from eastern Ukraine]
Hi, my name is Adam Baranowski. I am a PhD candidate at the Department of Pure Mathematics and Mathematical Statistics at University of Cambridge. Due to the situation in Ukraine, I took a break from my last doctoral year at Cambridge to help in Ukraine — boots on the ground.
I have been volunteering since the first week of the war. Soon after it started, together with two friends we raised money and delivered two cars full of medicines and other necessities that were taken directly to the sieged Kharkiv. After that, we helped with the transport of refugees in coordination with a local NGO "Rodziny Bez Granic" ("Families without borders") [link] as well as doing supply runs for a local medical aid sorting point. In total, we transported 30 mothers and children fleeing from the atrocities of the war to the safety of Poland. All this was made possible thanks to the support of my friends. Unfortunately, the situation is still truly desperate, and deteriorating.
Medicines and protective equipment are urgently needed for hospitals and people fighting on the frontline. I am in touch with a group of Polish volunteers "Into The Bloodlands" [link], with whom I am going to deliver the equipment directly to a befriended lieutenant and a hospital in Korostyshiv, Zhytomyr Oblast. We are constantly updated on what is needed the most, so the raised money can be spent as effectively as possible. Priority right now are strong painkillers, thermal and night vision, tactical vests and helmets. This is costly equipment and I will need your help to gather the entire sum. Thus, I’d be grateful for your contribution to this cause that I’m determined to accomplish for the benefit of the people of Ukraine.
After delivering the medicines and equipment we are going to stay around for a couple of days and help locally with evacuations of refugees and residents to safer areas with help of local coordinators as was advised by governors of the Kharkiv, Luhansk and Donetsk regions.
I will be reporting progress and expenses on this fundraiser website on an ongoing basis.
Слава Україні! 🇺🇦
English below:
Hi, my name is Adam Baranowski. I am a PhD candidate at the Department of Pure Mathematics and Mathematical Statistics at University of Cambridge. Due to the situation in Ukraine, I took a break from my last doctoral year at Cambridge to help in Ukraine — boots on the ground.
I have been volunteering since the first week of the war. Soon after it started, together with two friends we raised money and delivered two cars full of medicines and other necessities that were taken directly to the sieged Kharkiv. After that, we helped with the transport of refugees in coordination with a local NGO "Rodziny Bez Granic" ("Families without borders") [link] as well as doing supply runs for a local medical aid sorting point. In total, we transported 30 mothers and children fleeing from the atrocities of the war to the safety of Poland. All this was made possible thanks to the support of my friends. Unfortunately, the situation is still truly desperate, and deteriorating.
Medicines and protective equipment are urgently needed for hospitals and people fighting on the frontline. I am in touch with a group of Polish volunteers "Into The Bloodlands" [link], with whom I am going to deliver the equipment directly to a befriended lieutenant and a hospital in Korostyshiv, Zhytomyr Oblast. We are constantly updated on what is needed the most, so the raised money can be spent as effectively as possible. Priority right now are strong painkillers, thermal and night vision, tactical vests and helmets. This is costly equipment and I will need your help to gather the entire sum. Thus, I’d be grateful for your contribution to this cause that I’m determined to accomplish for the benefit of the people of Ukraine.
After delivering the medicines and equipment we are going to stay around for a couple of days and help locally with evacuations of refugees and residents to safer areas with help of local coordinators as was advised by governors of the Kharkiv, Luhansk and Donetsk regions.
I will be reporting progress and expenses on this fundraiser website on an ongoing basis.
Слава Україні! 🇺🇦
[some recent photos: helping with logistics in a local medical aid sorting point near to the UA-PL border; some of medicines and supplies we delivered; 4 years old Artem whom we transported to Warsaw a few days after he escaped from eastern Ukraine]
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Thank you very much for this vitally important initiative.
Good initiative and for a good cause! I wish good luck with it and hope to succeed in helping those people in need!
Impressive, generous, and brave. Good luck, Adam. Take care!