Nakarm nasze brzuszki
Nakarm nasze brzuszki
Our users created 1 232 022 fundraisers and raised 1 365 913 538 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
Jestem zmuszona opłacić z tych środków leczenie kociaków.Oby tym razem był to strzał w dziesiątkę.
Odrobaczamy kroplami dla bezpieczeństwa wszystkie kociaki-jutro dojdą pozostałe dawki i pozostałe koszta a zbiórka stoi w miejscu.No i podstawowy antybiotyk ,który nie był u Mietka zastosowany wcześniej a ma szeroki zakres działania Szerszy obraz usg nie wykazał większych zmian w narządach więc zostaje modlić się oby doksycyklina po zamiatała tą infekcje.
W przeciwnym razie Warszawa i endoskopowe badania nosa a to już koszta nie małe.
Walczył w lecznicy co sił on naprawdę ma wole życia niesamowitą.
Kochani prosimy wesprzyjcie jeszcze ciut zbiórkę na ich leczenie na obecną chwile opłacam leczenie ze zbiórki z jedzenia dla nich.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Od lat pomagam zwierzętom i czasem trafiają się różne przypadki o które trzeba walczyć dłużej a o nie które mniej bo są zdrowe i nie wymagają długiego pobytu w DT.Czasem trafiają do nas zwierzaki w fatalnym wręcz stanie i nigdy nie rezygnujemy zawsze walczymy do końca.
Moje dzieciaki butelkowe zagrzały dosyć długo miejsce u mnie i jeszcze posiedzą z racji kontynuacji leczenia a jeść muszą.
Nie mogę dopuścić do sytuacji ,że nie będę miała co włożyć im do misek.Obecnie pod opieką mam cztery kociaki i jedną dorosła kotkę, która też je i potrzebuje dobrej jakościowo karmy a to wszystko kosztuje.
Ostatni mój apel o zakup jedzenia nie przyniósł żadnego rezultatu więc nie mogłam czekać dłużej i zamówiłam żwirek razem z jedzonkiem.
Dodatkowo ponosimy też duże koszta w związku z częstą jazdą do weterynarzy.Ostatnie trzy tygodnie codziennych wypraw do lecznicy po kilka razy dziennie-dosłownie z maluchami to koszta prawie 500 zł z mojej własnej prywatnej kieszeni.Kwota ze zbiórki która jest założona na leczenie dzieciaków całkowicie jest przeznaczana na ten tylko cel bo nadal dostają antybiotyki,leki przeciwzapalne, plus różnego rodzaju kropelki do nosa i oczek oraz leki na rozrzedzenie wydzieliny oraz na badania diagnostyczne jak wiecie to wszystko kosztuje nie ma możliwości z tej zbiórki zakupić jedzenia i żwirku bo leczenie nadal trwa i tak już opłacamy po części ze swoich środków.
Wykarmić podrostki i kotkę to naprawdę jest koszt.Dziennie idą 2 puszki po 800 g już naprawdę tak oszczędnie jak by miała to powiedzieć.Chociaż nikt tu nie głoduje dla jasności tylko chce żebyście Państwo mieli świadomość jaka ilość karmy idzie na to stadko.Do tego dochodzą suplementy i robi się pokaźna suma.
Wczoraj do domu pojechała Beza również zawiozłam ją za swoje własne pieniądze.
Mam też wspaniały dom dla Ptysia to biało-rudy kocurek ale dosyć daleko bo w Szczytnie.Pytaliśmy znajomych, sprawdzaliśmy przejazdy nic w najbliższym terminie niestety się nie zapowiada.Wiadomo kociak w drogę musi pojechać też z osoba,która zajmie się nim odpowiednio.Wszystko jest do przeskoczenia znajdziemy wolny dzień by pojechać-zawieźć Ptysia i wrócić ale to prawie 400 km.
Koszta na nasze auto paliwa to 300 zł.Nie jesteśmy w stanie tego zapłacić a szkoda by było stracić taki dom.
Dlatego zakładamy zbiórkę pierw oczywiście priorytet jedzenie i żwirki dopiero transport Ptysia.Jeśli uda nam się przez weekend uzbierać środki pojedziemy go zawieźć jeśli nie to będzie musiał jeszcze zostać aż znajdzie się coś bliżej a to kolejne wydłużenie kosztów utrzymania a jest zdrowy po szczepieniach i śmiało mógłby jechać.
Szarlotka 24 listopada ma zabieg sterylizacji.Dbamy na bieżąco o wszystko tylko często potrzebna jest pomoc dla tych pyszczków wszystkich uratowanych.
Wszystkie informacje na bieżąco o każdej sytuacji naszego podopiecznego znajdziecie na naszej grupie do której serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych
https://www.facebook.com/groups/1075845882931588/
Dlatego w imieniu Antosia,Mietka,Buni,Ptysia i Szarlotki proszę o pomoc dla tej gromadki.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
❤❤❤❤
Na zdrowie kocim brzuszkom ❤️