Kociaki z lasu
Kociaki z lasu
Our users created 1 279 871 fundraisers and raised 1 500 170 476 zł
What will you fundraise for today?
Description
Bezdomność ……. Okrutna, niezrozumiała, niesprawiedliwa 💔 niestety jest i chyba długo jeszcze będzie towarzyszyć kociakom na całej ziemii, jeszcze przez wiele długich lat 💔
Temu kociakowi choć miał zaledwie niespełna 5 tygodni nie mogliśmy pomóc.
💔 Przykro mi kocie ….. żyłeś krótko - zbyt krótko, przy zbyt ruchliwej ulicy ( dosłownie 2 metry od niej) cud, źe Twoje rodzeństwo jeszcze żyje 🙏🏻🐾 odłowiliśmy je całe i zdrowe❤️ szukam PLNIE dla nich jakiegoś rozważania mam zbyt dużą ilość kotów, którym muszę znaleść Domy 🐾🔝🙏🏻
Tego dnia 🙏🏻🐾 Zadzwonił ten jeden telefon, którego odrzuć nie mogłam 🙏🏻 to była Beata, dzięki której tak wiele kocich żyć otrzymało schronienie, pomoc 🙏🏻 Beata, która jest niezwykła i ma WELKIE piękne serce dobroci 💕 te koty mimo tej całej sytuacji też miały szczęście, że na nią trafiły 🔝🐾
Jadąc z pracy zauważyła w rowie koty ( mówiła chyba kilka ) 🐾🙏🏻🐾 natychmiast zareagowała, stanęła i poszła zobaczyć czy to możliwe, że naprawde ktoś porzucił koty 💔
Tak, porzucił……. od miejscowych dowiadujemy się, że ciągle tam je ktoś podrzuca ( jest ich tam pełno ) mówią, co chwila ginie jakiś pod kołami szybko jadących aut ( nie, to nie wina kierowców to wina ludzi, którzy podrzucają tam kolejne koty )
Czyżby kolejne beznadziejne miejsce na mapie kociego Torunia?
Miejsce wstydu ?!
…… kotki niestety uciekły do lasu ….
Nastawiliśmy klatkę łapkę 🔝🐾 maluchy szybko do niej weszły - dwa kociątka malutkie, mają może zaledwie 5 tygodni 🙏🏻 zanim one weszły do klatki 🙏🏻 dostrzegliśmy pełzającego kota 💔 czy coś złego go spotkało ? Czy to możliwe ? Czy mamy omamy ? - nie wiemy, na tamtą chwilę nie wiemy, absolutnie Nic nie wiemy.
Dookoła pełno krzaków, zarośli mało co widać 🙏🏻
Między nami cisza, jestem mocno poruszona jego widokiem ( wszystkie jesteśmy poruszone) niecodzienna to sytuacja spotkać kota ciągnącego tylnią część ciała 💔 nikt nie jest gotowy na taki widok, chyba nigdy ( okrutny to widok )
……..tak naprawdę wiem co to oznacza ….
No przecież nie możemy takiego maluszka tam zostawić w lesie 💔💔💔💔 niestety maluch nie chce wejść do klatki na pilota 💔 jest przerażony być może obolały 💔
Moja córka jedzie do domu po kamerę termowizyjną,( kupiłam niedawno za kilka tysięcy złotych czasem jest bardzo pomocna ) wraca i szukamy go dalej, czas mija choć mam wrażenie jakby stanął 🐾🙏🏻
Nagle Jest, mimo wszystko stara się uciekać czasem nam znika z pola widzenia ale szybko już namierzamy go ponownie
Kornelia mnie nawiguje gdzie jest dokładnie maluch a ja z rękawicami do łapania kotów rzucam się w gąszcz zarośli i obejmuje jej dużą część idealnie w sam środek by nie mógł już nigdzie uciec 🐾🙏🏻🔝 mamy GO 🐾🔝🐾
Po chwili Udaje się kociaka złapać, ale tym razem wcale nie jestem szczęśliwa bo być może złapałam go tylko po to, by to życie mu wkrótce odebrać 💔
Ale zanim to się stanie - maluch trafia do kliniki i przechodzi wszystkie możliwe badania by ustalić co się wydarzyło i co w środku kryje jego głodne ciałko ( USG, Rtg etc. Wszysto co przybliży nas do odp co się wydarzyło )
Długo to trwa, lekarze chcą być pewni czy rzeczywiście jedynym rozwiązaniem jest pozwolić mu odejść ….
Wiemy, źe ma uszkodzimy kręgosłup, że nie siusia sam …… resztę oddaje bezwiednie….
Wielu wspaniałych lekarzy nie daje żadnej nadzieji by jakakolwiek operacja dała mu minimalny komfort życia.
Decyzja była trudna w cholerę trudna 💔
Do dupy to wszystko,
On już nie cierpi, czuję ulgę
Ale jest mi z tym źle 💔
To ta cholerna bezdomność z którą żadna osoba pomagająca kotom nigdy nie może się pogodzić 💔
To nie koniec historii….
Mam jego rodzeństwo, dwoje zdrowych kociątek i nie wiem co z nimi dalej …
Do zobaczenia mały kociaku być może uda mi się pomóc choć Twojemu rodzeństwu uniknąć ulicy ……..
Niczego nie obiecuję ………

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.