Wyjątkowa historia - o takich dziadkach marzyłby każdy! 

Pan Franciszek wraz z żoną, panią Marią, 5 lat temu przejęli opiekę nad trojgiem wnucząt, Anią, Michałem i Natalką. Jak trafili do nich? Niestety ich uzależnieni rodzice zaniedbywali dzieciaki po całości, więc te w rezultacie trafiły do ośrodka dzieci, w którym przebywały ponad rok. W tym czasie ich dziadkowie odwiedzali i wspierali ich i tym samym starali się o zostanie dla nich rodziną zastępczą, by stworzyć im prawdziwy, kochający i ciepły dom. 

Dwa lata temu Ania przyniosła do domu pieska, który od razu został pokochany przez rodzeństwo, a obecnie jest oczkiem w głowie całej rodziny. Mimo trudnej sytuacji dziadkowie starają się zapewnić dzieciom wszystko, co najlepsze. Dziadkowie zapewniają im ciepły, kochający dom, wsparcie psychologiczne, dając im poczucie bezpieczeństwa i wiele miłości.

Największą trudnością dla rodziny jest comiesięczny problem z dużymi wydatkami, muszą bardzo uważnie gospodarować finansami, nie są w stanie wymienić podstawowych sprzętów, które są już bardzo zużyte. Pan Franciszek zmaga się też z wieloma problemami architektonicznymi, rodzina mieszka, w kamienicy na wysokim piętrze po amputacji pan Franciszek ma problemy z poruszaniem się. 

Dzieciaki chodzą do szkoły, na zajęcia dodatkowe, uwielbiają baseny i zoo, dziadkowie stają na głowie, aby dać tym dzieciakom dobrą perspektywę przyszłości! Pomóżmy im zbliżyć się do tych marzeń! 

Zbieramy na wyszczególnione potrzeby rodziny:

Szafa trzydrzwiowa do pokoju dziecięcego,

Wersalka

Żywność