Dzień dobry!

Bardzo mi miło, że zawitaliście na stronie mojej zrzutki. Poproszenie o pomoc jest dla mnie sporym wyzwaniem, ale niestety sama sobie w tym momencie nie poradzę.

Mam za sobą ogromnie trudne trzy lata, na które złożyły się trudna ciąża i ciężkie przeżycia po urodzeniu dziecka: depresja, zespół posttraumatyczny po porodzie, długie i niełatwe dochodzenie do siebie fizycznie i psychicznie. Ten stan skutecznie uniemożliwił mi normalnie funkcjonowanie w życiu, wśród ludzi, zawodowo.

By wykorzystać czas w domu z dzieckiem chciałam skorzystać z kursów szkoleniowych i rozwojowych, które pozwoliłyby mi rozpocząć moją własną drogę zawodową, "na swoim". Rozpoczęłam też studia psychologiczne w formie niestacjonarnej na prywatnej uczelni, ponieważ to była dla mnie jedyna opcja, by pogodzić je z zajmowaniem się malutkim dzieckiem.

W tym momencie nie marzę o niczym innym niż o stanięciu na nogi. Niestety, żeby opłacać edukację musiałam zaciągnąć pożyczki, a w tym momencie moja sytuacja finansowa nie pozwala mi na spłacenie ich. Nie jestem w stanie też kontynuować studiów. Proszę mi wierzyć, że nie było mi łatwo znaleźć pracę, którą mogłabym pogodzić z zajmowaniem się małym dzieckiem. Jednocześnie moja wymarzona działalność dałaby mi możliwość zapewnienia mojemu dziecku dobrej opieki na czas mojej pracy oraz takiego układanie czasu pracy, by jednak móc jak najwięcej czasu spędzać z dziećmi.

Jeśli możecie mi pomóc, będę tak bardzo, bardzo wdzięczna. Wsparcie finansowe zapewni mi spokój, którego nie mam od tak dawna, a którego potrzebuję ja sama, moje dzieci, moja rodzina. Mam bardzo konkretny plan: spłacić dług, wrócić na studia, zapisać dziecko do żłobka, wziąć udział w kursach, o których tak bardzo marzę i wreszcie zacząć pracę, otworzyć moją firmę. Może to będzie dla Was, Darczyńców, istotne: w mojej pracy chciałabym wspierać kobiety i mamy, chciałabym pracować z nimi terapeutycznie i rozwojowo. Na bazie tego, co sama przeżyłam jako kobieta, matka, partnerka, w pewnym momencie też samotna matka - wiem, jak bardzo ta działalność jest potrzebna. Jak kobietom potrafi być trudno i boleśnie, jakiej przemocy mogą doświadczać na różnych płaszczyznach życia. Chciałabym dokładać swoją cegiełkę do tego, by przestało tak być. Chciałabym wspierać kobiety w troszczeniu się o siebie, we wzmacnianiu się, w walczeniu o siebie.

Chciałabym oferować kobietom holistyczne wsparcie. Uważam, że w dochodzeniu do dobrostanu, kluczowe jest połączenie pracy z ciałem, umysłem i emocjami.

Ewentualny nadmiar funduszy chciałabym przeznaczyć na stworzenia przestrzeni działań rozwojowych i terapeutycznych dedykowanych kobietom.

Bardzo dziękuję za Waszą pomoc!

Aleksandra