Krzyś jest osobą niepełnosprawną, która żyje z datków. Na codzień można Go spotkać pod Kościołem w centrum miasta zbierającego na życie. Ma dużo ograniczeń i barier związanych z niepełnosprawnością- nie chodzi, ma niesprawne ręce, problemy z mową i inne. Mimo to nigdy nie narzeka, jest na ten stan bardzo samodzielny.

Potrzebuje wielu rzeczy, ale Jego największym marzeniem jest wymienić płytę nagrobkowa (która jest bardzo zniszczona) swojej mamy. Na końcu tego roku miał zrealizować to, dlatego oszczędzał cały rok, zebrał połowę kwoty, ale niestety został okradziony i stracił oszczędności na ten cel.

Krzyś stracił nadzieję, że uda się zrealizować to marzenie w tym roku.

Czy uda nam się pomóc odpowiedzieć naszymi sercami i sprawić ten prezent na Święta Bożego Narodzenia?

Niech to będzie niespodzianka, zaskoczony Krzysia w te Święta małym gestem, dowolną kwotą.

Dziękuję za otwartość serc!