Uratuj oszukaną dziewczynę przed bezdomnością. Proszę
Uratuj oszukaną dziewczynę przed bezdomnością. Proszę
Our users created 1 269 619 fundraisers and raised 1 469 778 181 zł
What will you fundraise for today?
Description
Mam na imię Klara i bardzo wstydzę się prosić o Waszą pomoc. Obawiam się, że nie mam jednak wyboru...Śmierć rodziców po sobie, długi, bycie oszukiwaną ze strony firm i bliskich osób oraz widmo bezdomności zmuszają mnie do tego.
Zacznę od kilku słów o sobie. Jestem wielką fanatyczką czytania i miłośniczką zwierząt. Przez lata zajmowałam się zawodowo ich fotografowaniem. Jednocześnie przez całe życie zmagałam się z lękiem społecznym oraz, co dopiero niedawno zdiagnozowałam, bo nauka mało się na tym skupia, kobiecym autyzmem. Moje pasje pozwalały mi jednak trzymać się na powierzchni.
Wracając do fotografii - moja pasja została paskudnie wykorzystana przez firmy zajmujące się sprzedażą stockowych fotografii. W ostatnich latach autorom zdjęć płacą one marne grosze. Choć moje zdjęcia chomików można było znaleźć na koszulkach w amerykańskich supermarketach Walmart, a mnóstwo gadżetów z chomikami, które znajdziecie w sieci zawierają moje zdjęcia, to rocznie dostaje za to ostatnio kilkadziesiąt dolarów... Całą resztę zgarniają portale takie jak Shutterstock.
To nie wszystko - przez lata w utrzymaniu pomagali mi rodzice. Niestety oboje z nich zmarło w ciągu jednego roku. Innych bliskich nie mam. Mój ojciec był sierotą. Mama miała jedną siostrę, z którą straciła kontakt. Znajomych nigdy nie miałam wielu - rozumiecie, lęk społeczny.
Wcześniej zostawił mnie chłopak, który był jedyną osobą, z którą umiałam się dobrze porozumieć. Przy okazji wyłudził ode mnie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wpadłam w skrajną depresję, zamknęłam się w sobie, w swoim świecie. Nie pracowałam...
Dostałam się w spiralę długów. Nie ukrywam - nie jestem najlepsza w finanse. Okazało się, że pieniądze ze sprzedaży mieszkania ledwo wystarczają na utrzymanie na powierzchni, bo mnóstwo z nich zjadały chwilówki. Nie miałam okazji brać innych kredytów - przecież nie miałam etatu, byłam wolną fotografką. Od kilku miesięcy mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu bez umowy. W każdej chwili mogę być wyrzucona z mieszkania, bo nie mam na czynsz. Gdyby nie finansowa pomoc jednej osoby, która sama nie jest bogata, dawno byłabym bezdomna. Ledwo starcza mi na jedzenie. Potrzebuje podstawowych kosmetyków, artykułów higienicznych.
Chce stanąć na nogi. Mieć pieniądze na kilka miesięcy czynszu. Ogłosić upadłość konsumencką i spróbować żyć na nowo. Zacząć pracę. Pójść na przerwaną kiedyś terapię. Proszę pomóż mi... Tak głupio mi to robić, ale nie mam wyboru. Nie będę w stanie być bezdomna. Świat mnie przeraża. A tak wiele chciałabym mu dać.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.