id: 6sgj7g

Na leczenie Nikodema po przeszczepie wątroby i zatrzymaniu krążenia.

Na leczenie Nikodema po przeszczepie wątroby i zatrzymaniu krążenia.

Our users created 1 231 440 fundraisers and raised 1 363 966 874 zł

What will you fundraise for today?

Updates1

  • Tutaj macie moją stronę na której informuje was o moim nowym życiu, jakie robię postępy i jak sie czuje 😁 https://www.facebook.com/Nikoś-Oficjalnie-105294081687939/

    Nazywa sie Nikoś Oficjalnie


    Zapraszam,będzie mi miło jak będziecie śledzić jak sobie radzę i jakie robię postępy!❤

    Pozdrawiam ja mały Nikoś 💙💙

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Nikoś to cudowny chłopiec , który cieszy się nowym życiem ,które podarowała mu mama i nasz Pan na górze ❣ 


Nikodem Romeo Piłat urodził się 7 maja 2020 roku z atrezją dróg żółciowych. W 7 tyg. życia przeszedł pierwszą operację metodą Kasai,która nie pomogła. 

W związku z pogarszającymi się wynikami i postępującą marskością został zakwalifikowany do przeszczepienia wątroby. 



Niestety przeszczep był tak odległym terminem i jego mała chora wątróbka nie dała juz rady. Mimo walki o szybszy termin i złych przeczuciach mamy o ktorych mówiła chirurgom, nie został przyśpieszony ,tylko opóźniony. Mimo pierwszego krwawienia z żylaķów przełyku.(prawdopodobieństwo drugiego krwawienia wynosiła 70%).

Krew szukała innego ujścia, ponieważ przez zwłókniałą wątrobe nie przechodziła.

Pierwszy termin na który długo czekaliśmy był 12 stycznia ,który został przesunięty na 26 a Nikodem zakrwawil 8 stycznia z żylakow żołądka .

Pewnym wieczorem podczas zabawy z mamą Nikodem ulał krwią , a później...wymiotował nią w dużych ilościach...Nikodem strasznie cierpiał przez zgromadzoną się krew w brzuszku ,gdy jeszcze bylam przy nim po pewnym czasie zobaczylam jak jego oczka odlatują i to ja zareagowałam odrazu gdy to widziałam, pulsoksymetru nie miał bo miał za zimne kończyny ( to był juz powód, żeby zabrać go na oioim)ale nikt się nie spodziewał co się wydarzy .Niestety ta krew co mu przetoczyli nie wystarczała,zapomnieli o osoczu ...

W tamtej chwili zostałam wyproszona z sali. Na dole była kapliczka i gdy wracałam do synka słyszałam tylko słowa adrenalina, masuj , tętno 70. Po dwóch godzinach wędrówki w rozpaczy gdy wróciłam Nikodem był już na oiomie. Doszło do ogromnego krwawienia. Gdy synek trafil na oiom leżał tam 5 dni na silnych lekach podnoszących ciśnienie i wspomagajace pracę serduszka. Lekarze juz wtedy nie dawali mu szans,straszyli nas ze do jutra może nie przeżyć i dzwonili w nocy,że mamy przyjść na oiom .

Przez te kolejne zwlekanie na oiomie uszkodziły się jelitka (kawałek grubego jelita zostalo usunięte , usunięto śledzione, niedotlenienie (krwiaki w mózgu) usg główki pokazało ,że komórki zanikły,ostra niewydolność nerek-dializoterapia.

14 stycznia wykonali przeszczep ,szanse na udany przszeczep były znikome 10% . Ale nasz skarb miał w sobie taką wole walki ,że przeszczep udał się bez żadnych komplikacji. Gdy nadszedł ten dzień ,pierwszy Nikodem jechał na blok operacyjny i jak Nikoś dobrze zareaguje na znieczulenie i otwarcie powłok to dopiero mnie mogli wziąść na blok ,żeby ' nie otwierać mnie na marne'... Jak się dowiedziałam ,że się udało jechałam z uśmiechem na twarzy na blok operacyjny.Nikodem miał ciężki stan kilka godzin po operacji przeszczepienia wątraby,lekarze odstawili leki podtrzymujące życie po przeszczepie i chcieli go skazać na smierć ponieważ miał zaburzenia funkcji żył i martwice jelit... Mama była na oiomie nie przytomna a u synka tata czuwał przy łóżeczku. Przy tacie podpisali protokół nie leczenia. To on żegnał Nikosia. W tym czasie go ochrzcil , gdy miał niskie cisnienie 20 masował go,nie wierzył,że to sie dzieje naprawdę. Zaobserwowal,że cisnienie skacze z 20 na 25 i 30 . Poszedł po lekarza go o tym poinformować i poprosił o badanie i wykonali usg brzucha. Okazało się ,że zrobił się przepływ, z każdą chwilą jelitka nabierały innych kolorów. Tak czy siak nie dawali mu szans ale nam rodzicom i całej rodzinie zapaliło się małe światełko w tunelu i od tamtej chwili nigdy w niego nie zwątpiliśmy . Nasz bohater im pokazał,że sobie poradził nawet jak go skreślili. Całą noc miał tylko leki przeciwbólowe, żeby nic nie czuł. Całą noc walczył i stał się wielki cud ,przepływ w wątrobie się zrobił. Udało sie zejść z respiratora , pokonywać sepsy i nereczki też zaczęły pracować i z minutę na minutę więcej siusiał . Po dwóch ciężkich miesiącach na oiomie był w końcu przy mamie. Na początku wszyscy byli pewni,że doszło do porażenia mózgowego ,że będzie roślinką.Ale mama się nie poddawała,rozśmieszała siłacza aż w końcu zobaczyła uśmiech na twarzy. Nagrała też ten malutki nieśmiały uśmiech i pokazała lekarzom. Byli bardzo zdziwieni i zadowoleni. Uczył sie wszystkiego od nowa i nadal sie uczy. Już pod koniec swojego pobytu w szpitalu brykał po łóżeczku (rehabilitacje z wujkiem pomogły przywrócić mięśnie).

Na święta wielkanocne wyszedł w końcu po 8 miesiącach pobytu w szpitalu do swojego domku i zaczął przybierać na wadze i podnosić wyżej główkę.

Pracujemy nad jego rozwojem.

Aktualnie przekręca sie na boki, bawi zabawkami , gaworzy, trakcja na +, słaba stabilizacja głowy, w leżeniu na brzuchu podnosi nisko.

Kończyna dolna prawa niedowład , w stópce ma przykurcz ścięgna ACHILLESA,ustawia stope w zgięciu podeszwowym. Rehabilitanci nas zapewnili,że jest to do wypracowania i będzie chodził prosto.


Pomimo choroby Nikoś to cudowny i pogodny dzielny maluszek.Leczenie po przeszczepie jest bardzo drogie,a do tego dochodzą częste wizyty w poradniach neurologicznych,kontrole, intensywna rehabilitacja oraz pobyty w szpitalach. Prosimy zatem o wsparcie dla Nikosia żeby mógł żyć jak jego rówieśnicy.


https://www.facebook.com/Nikoś-Oficjalnie-105294081687939/




I dla jasności jesteśmy bardzo wdzięczni lekarzom ,którzy się opiekowali Nikosiem po przeszczepieniu wątroby ❤




⚽️Prosimy zatem o wsparcie finansowe dla Nikodema⚽️ 

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments 9

 
2500 characters